Wkrótce wiosna i pojawiają się już pierwsze pszczoły. Podczas poszukiwań, znalazłam ciekawe miejsce do obserwacji lepiarki wiosennej (Colletes cunicularius), ale gdy robiłam zdjęcia, doszłam do wniosku, że fotografie nie różnią się zbytnio od dotychczas publikowanych, bo cóż nadzwyczajnego w pszczole na piasku?! 😉 Takich zdjęć były już tu setki. Dlatego dzisiaj pokażę szerszy kontekst.
Szerszy kontekst
Zawędrowałam na teren ośrodka sportowego. Jak wiecie, bardzo interesują mnie tereny piaszczyste, więc swoje kroki skierowałam na tamtejszą skocznię – i nie zawiodłam się! Na piasku skoczni spotkałam samce lepiarki wiosennej (Colletes cunicularius), patrolujących teren.

Lepiarki wiosenne (Colletes cunicularius) potrafią kopać gniazda na głębokość 50 cm, dlatego użytkowanie tej skoczni przez sportowców mogłoby nie zaszkodzić gniazdom, tym bardziej, że wykorzystywana jest sporadycznie. Podejrzewam jednak, że samce odbywały tam tylko loty patrolowe, ponieważ w okolicy miały dobre miejsca gniazdowania w zwykłej glebie, wyjałowionej przez staranne utrzymywanie trawnika, a tu piasek był dość sypki. Wybiorę się tam jeszcze, gdy ociepli się i pojawią się samice.

Czy to miejsce stanowi jakiś zaskakujący ewenement?
Nie jest to nic nadzwyczajnego. Zdarza się, że pszczoły zakładają gniazda w starych piaskownicach dla dzieci. Na podstawie takich zachowań i obserwacji upodobań pszczelich, tworzone są w ogrodach piaskowe wyspy specjalnie dla gatunków preferujących tego typu środowisko.

Jeszcze o piaskowych wyspach
Lepiarka wiosenna (Colletes cunicularius) lubi piaszczyste ziemie, ale wykorzystuje również inny typ gleby. Kolonię tego gatunku na ogródku działkowym ma mój Tata (jak i innych gatunków gniazdujących w ziemi). Gdyby wpadł na szalony pomysł kopania tam dołów i wybierania ziemi, wymieniając na piasek, żeby pomagać pszczołom, mógłby zniszczyć to, co już znalazło u niego odpowiednie warunki.
Dlatego nie mam wyrobionego zdania na temat tego typu konstrukcji piaskowych w ogrodach. Z pewnością mogą mieć one walor ułatwiający obserwację pszczół. Jednak zawsze sobie wtedy myślę, że w ziemi, którą mamy zamiar usunąć, już coś żyje. Może lepiej obrać inną drogę: zlikwidować jedynie warstwę organiczną, a najlepiej przyciąć trawę, by – krótko wystrzyżona – została wypalona letnim słońcem?
Z pewnością nie jest to działanie jednoznaczne.
Na zakończenie film
Ciężko jest być moim znajomym 😉 Wysyłam różne napotkane ciekawostki i przemyślenia. Poniżej film, który nagrałam dzieląc się moimi pierwszymi wiosennymi spotkaniami z pszczołami na skoczni.
Życzę ciekawych obserwacji w sezonie 2022!