Dzwonki to przygoda (w naturze zawsze spotykam je w wyjątkowych miejscach), to piękno, delikatność i wdzięk.
Tym razem opowiem o kilku kamieniach, które znalazłam, opłukałam i okazało się, że są niezwykłej urody. Były małe (mieściły się…
Opowiadałam już Wam, że mam hobby – zbieram kamienie polne dla żądłówek. Gdy rolnik zaorze pole, a następnie spadnie deszcz…
Z tragankiem spotkałam się po raz pierwszy w Gdańsku na miejscowej suchej łące…
Roli dzwonków jako roślin pokarmowych dla pszczół dzikich nie da się przecenić. Wskazują choćby na to nazwy gatunkowe pszczół, np.: spójnica dzwonkowa…
Hej ho, hej ho, na wrzosy by się szło! Wrzosy tak pięknie kwitną, że aż chce się śpiewać. Śpiewać i…
Ten rok był wyjątkowy pod względem obserwacji dzikich pszczół na poziewniku. Zwykle widziałam na nim trzmiele ogrodowe, ich długi język jest stworzony wprost do takich akcji.
Przez lata trawiąca serce tęsknota za trzmielem ozdobnym została zaspokojona. W Polsce wciąż są miejsca, gdzie można go spotkać.
Oj, dawno już nie opisywałam drapieżnych żądłówek z rodziny grzebaczowatych. Koniecznie trzeba to zmienić. Dlatego dzisiaj przedstawię cudne maleństwo, dość…