Gdy zaczynają kwitnąć dzwonki, warto przyjrzeć się im uważniej. Dlatego, że ich kielichy są wręcz stworzone do tego, by pszczoły mogły w nich spędzać noce, ale także dlatego, że wiele gatunków dzikich pszczół zbiera z nich pyłek dla swojego potomstwa – jak choćby nożycówka dzwonkowa Chelostoma rapunculi, pseudosmuklik dzwonkowiec Lasioglossum costulatum, spójnica dzwonkowa Melitta haemorrhoidalis czy pszczolinka dzwonkowa Andrena curvungula. I właśnie tej ostatniej pszczole poświęcony będzie dzisiejszy wpis na blogu.

Pszczolinka dzwonkowa Andrena curvungula – podstawowe dane

Nazwa gatunkowa:pszczolinka dzwonkowa Andrena curvungula
Rodzina: pszczolinkowate Andrenidae
Rodzaj: pszczolinka Andrena
Występowanie:ciepłe, otwarte siedliska o charakterze stepowym
Wielkość:samce 11-12 mm, samice 13-14 mm
Czas lotu:maj – lipiec
Gniazdowanie:w ziemi
Źródło pyłku:gatunek wyspecjalizowany; dzwonkowate Campanulaceae
Pasożyt gniazdowy:koczownica wargozębna Nomada braunsiana

Występowanie pszczolinki

Pszczolinka dzwonkowa występuje na otwartych terenach, suchych zboczach, winnicach, ubogich łąkach oraz skrajach lasów. Gniazduje na słabo porośniętych terenach – w samodzielnie kopanych tunelach w ziemi, często tworząc większe kolonie. Pszczolinka dzwonkowa preferuje siedliska stepowe. Osobniki tego gatunku obserwowałam na trzykilometrowym odcinku wałów nadodrzańskich z wystawą południową sąsiadujących z terenami uprawnymi. W literaturze podkreśla się związek pszczolinki dzwonkowej ze środowiskami suchymi i stepowymi – odpowiednie warunki mogą zapewniać jej m.in. wały nadrzeczne, nasypy drogowe czy kolejowe.

Związek pszczolinki dzwonkowej z dzwonkami

Pszczolinka dzwonkowa jest wyspecjalizowana w zbiorze pyłku wyłącznie z roślin należących do rodziny dzwonkowatych Campanulaceae, z preferencją do gatunków z rodzaju dzwonek (Campanula), jak: dzwonek brzoskwiniolistny Campanula persicifolia, dzwonek okrągłolistny Campanula rotundifolia, dzwonek rapunkuł Campanula rapunculus, dzwonek skupiony Campanula glomerata i in. Oznacza to, że pyłek dla swojego potomstwa zbiera wyłącznie z tych roślin. Zależność tego gatunku od dwóch kluczowych czynników – suchych, otwartych siedlisk oraz obecności dużej ilości kwitnących roślin pokarmowych – może znacząco ograniczać jego występowanie. Wykoszenie roślin w czasie aktywności pszczolinki (maj-czerwiec) może prowadzić do spadku liczebności lokalnej populacji, a nawet do jej całkowitego zaniku.

Związek z dzwonkami na wiele sposobów

W świecie dzikich pszczół rośliny żywicielskie odgrywają często także inną rolę niż tylko źródło pokarmu. U gatunków wyspecjalizowanych związek z rośliną często przejawia się na wielu poziomach – to właśnie na niej odbywają się zaloty, kopulacja, odpoczynek, a także zbieranie pyłku dla potomstwa. I dokładnie tak wygląda to u pszczolinki dzwonkowej Andrena curvungula. Kielichy dzwonków stanowią dla niej cały świat. To tu zbiera pyłek niezbędny do wykarmienia kolejnego pokolenia, ale też… flirtuje i śpi.

Samce pszczolinki można zaobserwować, jak niestrudzenie patrolują kwiaty, wypatrując samic. Czasem po prostu siedzą w kielichach i czekają. Co ciekawe, w czasie obserwacji nie zauważyłam między nimi żadnych walk o terytorium czy partnerkę – przeciwnie, potrafią zgodnie spać w jednym kwiecie, po kilka osobników. Zdarza się, że również samice spędzają noc w dzwonkach, wtulone w kielich kwiatu.

Pszczolinka dzwonkowa, autor filmu: Katarzyna Rosiak-Stepa

Działania ochronne

Czasami może zastanawiać, dlaczego dany gatunek wyspecjalizowany pokarmowo jest zagrożony, skoro jego roślina żywicielska jest pospolita i powszechnie dostępna. Znalazłam pracę, w której autorzy, analizując czerwoną listę gatunków zagrożonych pod kątem specjalizacji pokarmowej i siedliskowej pszczół, zauważyli, że zdecydowana większość gatunków wyspecjalizowanych pokarmowo ma również określone wymagania siedliskowe – na przykład preferuje siedliska stepowe lub podmokłe. To właśnie dostępność odpowiedniego siedliska często okazuje się czynnikiem ograniczającym daną populację. Stąd ważne jest, aby podczas działań ochronnych uwzględniać oba aspekty: zarówno wymagania dotyczące zajmowanego siedliska, jak i odwiedzanych roślin.

Tymczasem po domkach dla owadów nadchodzi kolejna moda: tworzenie sandariów – sztucznych struktur mających na celu „ratowanie” pszczół. Uważam, że środki finansowe powinny być kierowane przede wszystkim na monitoring, badania i ochronę istniejących siedlisk, na zwracanie uwagi na ich znaczenie, a nie na tworzenie terenów zastępczych. Przetrwanie populacji różnych gatunków pszczół zależy od wielu czynników – i nie uratujemy świata, usypując górkę z piasku, przy okazji niszcząc to, co żyło w tym miejscu.

Pisałam już o tym, że wielu z nas ma swoją „Dziurę„, „Pustelnię”, swój „raj”, ogródek, działkę, bliską okolicę – jakieś miejsce, w którym odkrywa niezwykły świat owadów. O tym, że dobrze jest dbać o tę przestrzeń, na którą mamy bezpośredni wpływ, by była przyjazna zwierzętom. Jednak równocześnie powinniśmy pamiętać, jak istotna jest ochrona siedlisk, w których od dawna współistnieje zespół czynników sprawiających, że stanowią one optymalne miejsce dla bogatej różnorodności biologicznej. Lepiej zadbać o to, co mamy teraz, niż później starać się sztucznie odtwarzać utracone siedliska, gdy w końcu dostrzeżemy ich prawdziwą wartość.

Na zakończenie

Wędrówki wzdłuż Odry zawsze umilają widoki szybujących nad głową lub słyszanych z oddali ptaków. Nic dziwnego, doliny rzeczne słyną z ich bogactwa gatunkowego. Czas, by Odra zasłynęła także z bogactwa gatunkowego pszczół! W najbliższym czasie będę opowiadać więcej o spotkaniach „na ostrzu żądła” na nadodrzańskich wałach.
A teraz korzystajmy z uroków maja. To idealny moment, by zacząć przyglądać się dzwonkom będącym dla pszczół nie tylko stołówką, ale też sypialnią i miejscem spotkań. Zaglądając do wnętrza ich kwiatów, możemy odkryć w nich maleńki, tętniący życiem świat.

Zobacz też:

Źródła i dodatkowa lektura

  1. Bogusch P., Bláhová E., Horák J. (2020). Pollen specialists are more endangered than non-specialised bees even though they collect pollen on flowers of non-endangered plants. Arthropod-Plant Interactions, 14(6), 759–768.
  2. Scheuchl E., Willner W, Taschenlexikon der Wildbienen Mitteleuropas, Wiebelsheim 2016.
  3. Westrich P. , Wildbienen Deutschlands, Stuttgrat 2018.
  4. Wiesbauer S., Wilde Bienen: Biologie – Lebensraumdynamik am Beispiel Österreichs – Artenporträts, Stuttgart 2017.

Dziękuję bardzo Darkowi Ogrodnikowi za potwierdzenie oznaczeń.

Jestem miłośniczką żądłówek i założycielką strony dzicyzapylacze.pl, a także członkiem Polskiego Towarzystwa Entomologicznego oraz Zespołu ds. Owadów Zapylających przy Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Na naszej stronie piszę o pszczołach samotnych i opracowuję działy "Dzikie pszczoły" oraz "Gniazda dla pszczół". Moim marzeniem jest opisanie wszystkich gatunków dzikich pszczół Polski. Fascynują mnie pszczoły z rodziny miesierkowatych i obserwacja, jak wykorzystują materiały do budowy gniazda. [Opublikowane artykuły]

2 komentarze

  1. Świetne zdjęcia i bardzo dobry wpis. Szczególnie cenne są uwagi o kompleksowej ochronie zwierząt, której nie da się zastąpić life-stylowymi trendami.
    Śpiące pszczoły mógłbym oglądać cały czas.

Napisz komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.