Każdy rok przynosi coś nowego i żadnego artykułu nie można zamknąć do końca. Zawsze zastanawiam się, co mam w takiej sytuacji robić: dodawać zdjęcia i uzupełniać informacje w starym artykule, czy pisać kolejny od nowa? Czasami wpisy na stronie stanowią spójną całość i nie jest łatwa ich edycja, a każdy sezon to nowe obserwacje i odkrycia. Może nie są jakieś wielkie i spektakularne, ale takie na moją miarę 🙂
Niestylakowe obserwacje
W zeszłym roku opublikowałam artykuł o niestylaku cybelowcu Hoplisoides punctuosus, którego miałam okazję od 2020 roku spotkać zaledwie kilka razy. Niespodziewanie rok 2023 obrodził w ten gatunek „na bogato”. Krążące nad ziemią samce niestylaka znalazłam w zupełnie innym miejscu niż dwa lata temu. Samce od połowy czerwca latały nad zboczem górki z południowo-wschodnią wystawą lub przesiadywały na niej, a gdy zauważały samicę natychmiast ruszały w jej stronę.
Za każdym razem odwiedzając górkę miałam gwarancję, że spotkam niestylaka. Samców było sporo, bo zdarzyło mi się równocześnie zaobserwować cztery osobniki, a samic równocześnie dwie, jednak aktywnych gniazd było sześć.
Muszę przyznać, że miałam trochę wątpliwości, czy dobrze rozróżniam samce oraz samice i kierowałam się początkowo bardziej sposobem zachowania, niż je rozróżniałam 😉 Nie chciałam też zbytnio się zbliżać, aby nie zaburzać obserwacji i ich niepokoić, żeby w przyszłym roku było więcej „małych Hoplisoidesków”;)
Dodatkowe zdjęcia
Zamieszczam parę zdjęć zrobionych temu gatunkowi. Niestety nie miałam zbyt dużo czasu na obserwacje. Połowa czerwca i lipiec to czas, kiedy najwięcej się dzieje, a ja sama nie wiem wtedy, gdzie siedzieć i co oglądać. Jakby tak można było rozciągnąć loty gatunków na cały rok, to człowiek mógłby sobie to jakoś wszystko dobrze rozplanować! A tu obowiązki zawodowe, osobiste, moment najszybszego wzrostu traw, które muszę wykaszać, a moje najukochańsze gatunki żądłówek akurat w różnych miejscach zajmują się ciekawymi sprawami, których ja chciałabym być świadkiem! Halo, Pani Przyrodo! Jesteś tak pięknie i cudnie zaplanowana, ale tutaj coś jest nie tak! 😉
Pozytywne myśli
Ponieważ jest to rzadki gatunek sklasyfikowany na najnowszej liście grzebaczowatych z kategorią CR (krytycznie zagrożone), bardzo cieszy mnie, że w ubiegłym roku miałam okazję obserwować go każdego dnia, gdy odwiedzałam górkę. To były dobre chwile.
Jeszcze film przecież!
I zrobiłam oczywiście kilkadziesiąt filmów. Wybrałam parę fragmentów. Zobaczycie tam budowę i odnajdywanie zamkniętego gniazda, a także odkopywanie go (zwróćcie uwagę, jak sprawnie samica dostaje się do tunelu). Wybrałam też ujęcia, by pokazać kilka osobników równocześnie.
Film niewątpliwie jest dla koneserów żądłówek. Brak w nim zwrotów akcji, samo jakieś kopanie i latanie, ale wierzę, że wśród naszych Czytelników są i amatorzy takich ujęć. To dla Was 🙂
Oznaczenie owadów: Darek Ogrodnik
Źródła i dodatkowa lektura
2 komentarze
Te artykuły z wrażeniami na gorąco są bardzo dobre, bo pokazują pasję, jaką wkładacie w obserwacje owadów.
Dziękuję za ten komentarz.
Pozdrawiam serdecznie!