Tej zimy znalazłam uszkodzoną muszlę (zdjęcie poniżej). Znajdował się w niej jeden kokon. Schowałam go do swojego Pudełka na Magiczne Niezidentyfikowane Kokony, który trzymam na dworze i wczoraj moim oczom ukazało się takie cudo! Jest to samica murarki muszlówki (Osmia aurulenta), pszczoły zakładającej gniazda w pustych muszlach ślimaków.

Uszkodzona muszla z widocznym kokonem (fot. własna)
(fot. własna)

O tym gatunku pisałam już wcześniej, więc tutaj przedstawię jedynie zdjęcia świeżej pszczoły, która wygryzła się z kokonu. A pewnie pod koniec sezonu pokuszę się o uzupełnienie tamtejszego wpisu o aktualnie prowadzone obserwacje, zdjęcia i przemyślenia.

Tymczasem dzielę się zdjęciami tej cudownej pszczoły, która w tym fatalnym czasie sprawiła mi tak dużo radości. Mam nadzieję, że na Was również dobrze wpłynie jej widok 🙂

Nie udało mi się dobrze sfotografować tej pięknej intensywnej barwy szczoteczki brzusznej (fot. własna)
Kokon murarki muszlówki (Osmia aurulenta) (fot. własna)
(fot. własna)
(fot. własna)
(fot. własna)
(fot. własna)
(fot. własna)
Już na wolności (fot. własna)

Oznaczenie owadów: Darek Ogrodnik

Jestem miłośniczką żądłówek i założycielką strony dzicyzapylacze.pl. Oprócz publikowania artykułów o dzikich pszczołach i innych żądłówkach, na stronie opracowuję jej główne elementy. Szczególnie zajmuje mnie sposób gniazdowania oraz metody ochrony siedlisk żądłówek. [Opublikowane artykuły]

8 komentarzy

    • Dziękuję 🙂 Lubię, gdy uda mi się na zdjęciu uchwycić kolor oczu pszczoły. Mają je takie ładne!

        • Dziękuję za miłe słowa 🙂 To fantastyczne, że przeżyła i mogłam zobaczyć jeszcze nie wyblakłą muszlówkę. To nasycenie kolorów jest niesamowicie piękne. Znalazłam w tym roku już dwie muszle, w których pszczoły zakładają gniazda, z czego ogromnie się cieszę, bo czeka mnie więcej przyjemnych obserwacji 🙂 Pozdrawiam serdecznie

  1. Kolor oczu u tego gatunku bywa zmienny, ta na przykład ma jaśniejsze i bardziej zielone niż zeszłoroczna 😉

    • Ależ mi sprawiła radość. I to, że jej „rudość” i ten kolor oczu tak się dały „ująć” na tych zdjęciach.
      Bardzo ładna pszczoła. A na kwiatach też jak przepięknie się prezentuje!
      Cudo!!! :))) Tak się zachwycam, jak jakaś wariatka, ale co na nią spojrzę, to się tak bardzo cieszę :))

  2. Przynajmniej to ostatnie zdjęcie możesz na Flickra wrzucić bo bardzo fajne, jedno z moich ulubionych aurulenty.

Napisz komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.