Informacje ogólne
Nazwa gatunku: kuklik zwisły (Geum rivale L.)
Okres kwitnienia: maj-lipiec; pożytek wczesnoletni
Pokarm: pyłek i nektar
Stanowisko: słoneczne, półcieniste
Gleba: wilgotna
Charakterystyka
Kuklik zwisły to roślina terenów podmokłych i członek rodziny różowatych (Rosaceae). Naturalnie występuje na terenach bagnistych, gdzie może tworzyć kolonie, spotykamy go również na łąkach, przy strumieniach i w wilgotnych lasach.
Liść Pąk kwiatu Wnętrze kwiatu Działki kielicha przysłaniające płatki Wilgotna łąka – siedlisko kuklika Wilgotna łąka – siedlisko kuklika Wilgotna łąka – siedlisko kuklika Wilgotna łąka – siedlisko kuklika Przekwitnięty kwiat Wyprostowana łodyga przekwitniętego kwiatu
Ta wieloletnia roślina w części podziemnej to kłącze, które jest krótkie i rośnie skośnie. Łodygi są czerwono nabiegłe, owłosione dorastające do 70 cm wysokości. Liście odziomkowe na długich ogonkach, są przerywanopierzaste, trójlistkowe. Te które wyrastają u góry są siedzące, ale również trójlistkowe. Tym co czyni tę roślinę wyjątkową są z pewnością kwiaty, które zwisają w dół na zgiętych końcach łodyg. Wydaje się, że kwiaty są w kolorze brunatnoczerwonym podobnie do łodygi, ale to złudzenie, gdyż jest to owłosiony kielich, który okrywa niemal cały kwiat. Płatki korony są w kolorze żółtokremowym. Średnica kwiatu 8 – 15 mm. W okresie owocowania szypułka wyprostowuje się, a płatki korony jeszcze długo trwają nim odpadną.
Roślinę tę można rozmnażać zarówno poprzez wysiew nasion i podział.
Owocny spacer
W tym roku – 2025 – udało mi się uzupełnić obserwacje. Na kuklikach spotykałam do tej pory wyłącznie trzmiele. Aż do tego roku, gdy spostrzegłam wreszcie pszczołę innego rodzaju – murarkę. Mam może nawet nieśmiałe podejrzenia, że to murarka borówczanka (Osmia uncinata). Wydaje się, że ubarwienie, siedlisko oraz odwiedzane rośliny mogą potwierdzać tę teorię, ale pewności nie ma.
Tajemnicze dziurki – śledztwo
Szukając pszczół na kwiatach zwróciłam uwagę, że część działek kielicha jest przegryzionych. Takie otwory w kontekście kwiatów bywają, że są związane z przegryzaniem koron przez trzmiele. Jednak w tym wypadku nie wydaje mi się, aby trzmiele były sprawcami. Dlaczego? W ten sposób radzą sobie trzmiele o krótkich językach, np. trzmiele ziemne (Bombus terrestris), który wręcz z tego słynie. Jednak na kwiatach spotykałam również trzmiele kamienniki (Bombus lapidarius). One także mają krótkie języczki, a pobierały pokarm tradycyjną drogą. A więc korona kwiatowa nie była zbyt długa, aby nawet trzmiele z krótkimi językami pobierały pokarm. Wynika z tego, że trzmiele można skreślić z listy podejrzanych.
Starałam się dalej rozwikłać zagadkę, internet podpowiedział na, jakie pytania powinnam szukać odpowiedzi:
- Sprawdź, czy otwory są regularne czy nieregularne (nieregularne wskazują na gąsienice),
- Zajrzyj do środka kwiatu i pod liście – gąsienice często chowają się w dzień,
- Sprawdź obecność odchodów lub pozostałości po żerowaniu,
- Możesz też spróbować obserwować roślinę o zmierzchu lub rano – wiele szkodników żeruje wtedy
Otwory wydają są regularne. W koronie kwiatowej nikt się nie krył. Odchodów nie zauważyłam. Pozostaje uwzględnić czwartą radę i przyczaić się na delikwenta. Może macie jakieś pomysły?
Oczko wodne
Kuklik zwisły jest kolejną rośliną, która może być propozycją do obsadzenia stawów i oczek wodnych. Rodzaj gleby nie jest sprawą najistotniejszą, ważne, żeby była wilgotna, niektórzy podają, że wskazana jest nawet mokra. Dzwonkowate z wyglądu (chociaż roślina należy do rodziny różowatych), oryginalne kwiaty mogą się ciekawie prezentować nad takim zbiornikiem.
Ja swoje obserwacje kuklika czyniłam na rozległej, wilgotnej łące, którą miałam odwagę przemierzać tylko jej brzegiem. Prócz kuklika rósł tam również rdest wężownik, ożanka właściwa, o której chciałabym wkrótce wspomnieć, bo to skromna roślina z wyglądu, ale gigant w kwestii karmienia zapylaczy. W tym roku obiecuję sobie zdobyć więcej materiałów dotyczących tej rośliny. I Was zachęcam, aby zwrócić na nią pilniejszą uwagę.
Literatura:
- Fletcher N., Kieszonkowy atlas kwiatów dziko rosnących, Wydawnictwo Solis.
- Sulborska A., Rośliny Pożytkowe, Wydawnictwo Bee&Honey.
5 komentarzy
Jak zwykle niepozorna roślinka, ale piękna i pożyteczna:)
Przy tej roślinie człowiek czeka, jakby ona miała się jeszcze rozwinąć, a ona taka skromna pozostaje. Dzięki, że ponownie do nas zajrzałeś. Pozdrawiam
U mnie kuklik zwisły dobrze sobie radzi na piaszczystej glebie w półcienistym miejscu, jednak trzeba zaznaczyć, że ma rozłożoną ściółkę i jest czasem podlewany. Rozmnożyłem go z niezbyt delikatnie wyrwanych rozetek liści z odrobiną korzeni w maju 2024, pod koniec czerwca 2024 ukorzenione w doniczkach sadzonki posadziłem przy wschodniej ścianie domu a teraz mają wiele kwiatów odwiedzanych właśnie przez trzmiele. Wszystkim polecam tą rodzimą roślinę tak jak typowo ogrodowe odmiany kuklików.
Interesująca roślina. Dobry pomysł, żeby pojawił się jeszcze jakiś następny artykuł o kukliku zwisłym.
W tym oku miałam liczne kuklikowe obserwacje. Spędziłam z tą rośliną wiele czasu i odpłaciłam mi stukrotnie. Widziałam, jak karmi pszczoły, których się tam nie spodziewałam, np. porobnicę wiosenną.