Las liściasty i jego przydroża są dość specyficzne pod względem występującej tam roślinności i pszczół. Oczywiście ogromny wpływ na spotkaną roślinność ma typ lasu. Na zastaną roślinność będzie miało wpływ, to czy spacerujemy po grądach, dąbrowach, buczynach, łęgach, a może olsach. Czy jesteśmy na terenach niżowych, pagórkowatych, a może górzystych, czy są to miejsca świetliste, czy wręcz przeciwnie. I jeszcze sporo innych czynników będzie wpływać na to, jaką roślinność tam spotkamy. A ja chciałabym się wybrać po prostu na spacer z Wami, dlatego nie jest to szczegółowa analiza roślinności lasów liściastych, bo to temat z pewnością na książkę, a nie krótki wpis.

Dziś (druga połowa lipca) zapraszam Was na wędrówkę po lesie, a raczej krawędzi lasu bukowego. Ale najpierw, abyśmy mieli jasność, muszę troszkę scharakteryzować miejsce naszego spaceru, bo będzie miał to wpływ na spotykaną roślinność. Dwa lata czy trzy lata temu miejsce, które dziś odwiedzam, wyglądało inaczej. Rosły tam potężne, rozłożyste buki, a światło docierało skąpo do poszycia leśnego. W pobliżu wije się Brda i ona zapewnia trochę wilgoci. Co się zmieniło? Buki częściowo poszły pod topór i pojawiło się więcej światła, a wraz z nim rośliny zielne. Skoro wiemy już, gdzie idziemy, w takim razie ruszajmy!

Dziurki, dziureczki…

Ale nim tam dotrę i zejdę w stronę rzeki, muszę przejść przez rozdroże pięknie wyeksponowane na słońce. Mój już nieco wyćwiczony wzrok dostrzega w ziemi dziurki, wokół nich małe kopczyki. To znak, wszystkim poszukującym pszczół w lesie i nie tylko polecam poczekać przy takich otworkach chwilę. Ja dziś czekam ledwie moment, aby zobaczyć, komu służą za gniazda. Właściciele nie każą na siebie długo czekać, to taszczyny pszczele – przedstawiciele rodziny grzebaczowatych. A więc nie zaliczamy ich do pszczół, choć z pewnością mogą być zapylaczami. O dziwo dzielą to miejsce ze smukilkami. Hmm… czy taszczyny, które zaopatrują swoje potomstwo w pszczoły, to przemyślane sąsiedztwo? Nie wiem, muszę dopytać Kasi, dopytuję, a Kasia zajęła następujące stanowisko w tej sprawie: nigdy nie widziałam, aby taszczyn taszczył dziką pszczołę.

Uspokojona opinią specjalisty, spędzam chwilę przy dziurkach jest ich około 20. Smukliki już są na etapie zaopatrywania komór lęgowych w pyłek, więc znikają w gniazdach bardzo szybko. Trudno mi dostrzec co to za gatunek, gdyż mój rozbiegany wzrok nie wie, na które wejście ma patrzeć. Taszczyny są milsze dla mnie, kopią dopiero swoje norki, więc mam chwilę, aby je poobserwować.

W stronę Brdy

Ruszam stromo w dół w stronę rzeki, rzucam okiem, czy wciąż jest tam żeremie bobrze. Jest. Będę spokojniejsza o moich zębatych przyjaciół. Bałam się, że wycinka sprawi, że poszukją spokojniejszego sąsiedztwa. Ruszam wzdłuż Brdy, po jednej stronie mam ścianę przerzedzonego bukowego lasu, po drugiej gęstwinę roślinności, za nią zaś płynie Brda. Od razu dostrzegam zmiany, jakie zaszły dzięki dawce słońca. Pojawiły się zielne rośliny kwitnące, a to na nich najłatwiej znaleźć pszczoły. Pierwszy w oczy rzuca się piękny czyściec leśny, jakież on ma cudne kolory korony kwiatowej. W warunkach ogrodowych widziałam na nim licznie porobnice, tutaj zainteresowane pokarmem są trzmiele.

Wyka leśna

Tuż obok rośnie roślina, z którą jeszcze nie miałam przyjemności się spotkać, to wyka leśna. Wow, ale odmienna od innych gatunków z tego rodzaju pod względem barwy, bardzo mi się podoba kompozycja kolorów. To biel części kwiatu zwanych żagielkiem oraz łódeczką i fioletowe prążki, które jak mniemam mają wskazywać owadom drogę do nektaru. Wyka to rodzina bobowatych, a więc trzmiele obecne, można odhaczyć, ale jakaś niewielka pszczółka też jest zainteresowana eksploracją wyki. W miejscu tym tuż obok rośnie jeszcze wyka płotowa, ten rok przyniósł zachwyt tą rośliną, bo pszczoły bardzo lubią na nią zalatywać. W tym samce kornutek z pięknymi długimi czułkami. Mam już zebrane nasiona wyki płotowej, będę starała się zaprosić ją do mojego ogrodu.

Strategia zdjęciowa

Wychodzę z plątaniny gałęzi i trafiam na duży okaz wierzbownicy. Jej drobne kwiatuszki kuszą drobne pszczoły. Trochę sobie poobserwuję tę roślinę, bo zwykle nie natykam się na taki duży okaz, a tutaj jest na wysokości moich oczu, więc to ułatwia ogląd sytuacji. Małe pszczoły przemykają po kwiatach, są bardzo prędkie, spędzają na nich raptem moment i już lecą dalej. Dlatego zmieniam strategię robienia zdjęć. Nie udaje mi się ścigać ich w obiektywie, więc obieram sobie najbliższy kwiat i czekam aż go odwiedzą, ta metoda się sprawdza dużo lepiej, choć wymaga cierpliwości.

Strategia zbierania nasion niecierpka

Obok wierzbownicy rośnie dość obficie niecierpek pospolity. Pod wieloma względami jest to bardzo interesująca roślina. Wygląd, rozmnażanie, zapylanie… tutaj nad każdym z tych aspektów wypadałoby się zatrzymać i powiedzieć parę słów. W kwestii wyglądu odsyłam do zdjęcia poniżej. Za zapylanie odpowiedzialne są trzmiele, pseudosmukliki oraz muchówki. Ja nie miałam okazji spotkać pszczół na tych roślinach, ale jedynie ślad ich obecności, czyli wygryzioną przez trzmiela dziurkę, która miała ułatwić rabunek nektaru. Niektóre nasoina już są gotowe do zbioru. Chciałabym kilka zebrać, ale moje próby są dość komiczne. Ponieważ ilekroś chwytam dojrzały strączek z nasionami, on eksploduje mi w dłoni. Ręki nie urywa ;), ale nasiona wystrzelone. A więc muszę przemyśleć moją strategię zbioru nasion. Zamykam w dłoni cały strączek, a roślina wystrzeliwuje mi nasiona wprost do ręki. Wychodzę z tych wilgotnych zarośli i ruszam dalej. Widzę, że siedlsiko będzie się trochę zmieniało.

Mięta polna i trędownik bulwiasty

Teraz przydroże robi się trawiaste, to dlatego, że ściana lasu z jednej i drugiej strony nieco się wycofuje. I tutaj wspólny mianownik z przydrożami lasów iglastych, są głowienka pospolita i biała koniczyna. Ale pojawia się coś więcej. Ujmujący wyglądem oraz nazewnictwem trędownik bulwiasty. Rośnie go tu naprawdę sporo. O takich „pięknościach” mówi się, że są ciekawe, bo powiedzieć, że są urodziwe nieco mija się z prawdą. Ale trędownik swoje braki w wyglądzie nadrabia pożytecznością. Ja odważyłam się go mieć na swoim balkonie i tam przyciąga małe pszczoły, trzmiele oraz wzrok sąsiadów zdezorientowanych moim doborem roślin balkonowych. Zdecydowanie głównymi zainteresowanymi nektarowym pokarmem oferowanym przez trędownik są osy. Budowa korony kwiatowej, obfitość nektaru sprawia, że co rusz widzę na małych kwiatach dyndające osy. Razem z trędownikiem, to akurat siedlisko dzieli mięta polna. A na niej są i pszczoły samotne, i trzmiele.

Entowie* zabierają światło

Nagle ktoś gasi światło. To Las. Wielkie buki zeszły ku drodze, zasłoniły obfitym listowiem dostęp do światła. Na drodze widać pojedyncze plamy słońca, to nie wystarcza, aby rośliny kwitnące się pojawiły, dlatego znikają również pszczoły. Jeszcze przed chwilą mi towarzyszyły, teraz zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. W takim lesie kwiaty możemy podziwiać jedynie wiosną, gdy liście u tych wielkich Entów jeszcze się nie pojawiły. Wiosenny spacer pośród takiego lasu ma przeogromny urok, a i wczesnowiosenne pszczoły może będzie dane nam już spotkać na fiołku wonnym, przylaszczce pospoitej, zawilcu gajowym, czosnku niedźwiedzim, zawilcu żółtym i innych roślinach, które wykorzystują ten moment, w którym dno lasu jest skąpane w słońcu. Ten wyjątkowy czas nie trwa długo, więc trzeba być czujnym, aby się nie przegapić tej chwili. Może na spacer wiosenny również się wybierzemy?

Od rozświetlonych wspomnień wczesnowiosennego lasu wracam na ziemię. A ponieważ Entowie trochę mnie przestraszyli tym mrocznym klimatem ;), dlatego odbijam ku bardziej świetlistym przestrzeniom, gdzie spotykam jeszcze malinowiska. Obsypane może niezbyt spektakularnymi owocami, ale zwierzęta nie są wybredne, z przyjemnością zjedzą te okazy. Z roślin, które spotkałam również na przydrożach lasów iglastych są krwawnik pospolity, dziurawiec zwyczajny i lnica pospolita. Każda z tych roślin podkarmia dzikich zapylaczy, w lesie głównie trzmiele, ale i czasem można spotkać pszczoły samotne.

Lnica pospolita i test na moc

Może warto przyjrzeć się tej ostatniej. Ponieważ lubi stanowiska słoneczne, to w lasach jest spotykana głównie na jego krawędziach, przy drogach lub w miejscach, gdzie las został wycięty. Dotarcie do jej wnętrza to nie lada wyzwanie. Owad musi mieć dużo siły, aby przedrzeć się między dwoma wargami korony kwiatu. Sygnałem, który daje lnica zapylaczowi, w tym wypadku głównie trzmielom, jest pomarańczowa plama na dolnej wardze, to ona pełni rolę obietnicy i punktu do wylądowania dla owada. Po wylądowaniu owad przechodzi test siły, czy zdoła przedostać się między wargami kwiatu. Jeżeli odniesie sukces, we wnętrzu kwiatu czeka nagroda. Co ciekawe lnica jest rośliną smopylną.

Ps Rośliny, które spotkałam na moim liściastym spacerze nie muszą pokrywać się z tym, które spotkacie Wy. Jednak z pewnością warto szukać pszczół w lesie, przyglądać się kwiatom. Reguła zawsze jest ta sama. Im więcej będzie dostępu do słońca, tym więcej będzie roślin kwitnących, a tam pewnie pojawią się i pszczoły. Warto też patrzeć pod nogi, bo może w ziemi dostrzeżemy okrągłe otworki, które będą skrywały ciekawych domowników. Dziękuję za Wasze towarzystwo w czasie tego spaceru. Wkrótce ruszymy w wilgotne tereny, czuwajcie…

*Entowie – rasa fikcyjnych długowiecznych istot przypominających inteligentne i czasami przemieszczające się drzewa, pochodząca z mitologii Śródziemia J.R.R. Tolkiena. (Źródło Wikipiedia)

Inne rośliny zielne oraz krzewy będące źródłem pokarmu dla pszczół występujące w lasach liściastych lub na ich obrzeżach:

  • barwinek pospolity,
  • bukwica zwyczajna,
  • bluszczyk kurdybanek,
  • bodziszek cuchnący,
  • bodziszek leśny,
  • cebulica dwulistna,
  • cebulica leśna,
  • czosnaczek pospolity,
  • czosnek niedźwiedzi,
  • czyściec błotny,
  • czyściec leśny,
  • dąbrówka rozłogowa,
  • dyptam jesionolistny,
  • dziewanna pospolita,
  • dziewanna wielkokwiatowa,
  • dzwonek brzoskwiniolistny,
  • dzwonek jednostronny,
  • dzwonek okrągłolistny,
  • dzwonek pokrzywolistny,
  • dzwonek szerokolistny,
  • fiołek leśny,
  • fiołek wonny,
  • glistnik jaskółcze ziele,
  • głowienka wielkokwiatowa,
  • gwiazdnica wielkokwiatowa,
  • jasnota plamista,
  • jastrzębiec baldaszkowaty,
  • jastrzębiec leśny,
  • jeżyna fałdowana,
  • jeżyna ostręga,
  • jeżyna popielica,
  • kokorycz pełna,
  • kokorycz pusta,
  • koniczyna dwukłosowa,
  • koniczyna pogięta,
  • łopian gajowy,
  • miodunka ćma,
  • miodunka miękkowłosa,
  • miodunka plamista,
  • miodunka wąskolistna,
  • naparstnica purpurowa,
  • naparstnica zwyczajna,
  • niezapominajka leśna,
  • parzydło leśne,
  • pierwiosnek lekarski,
  • podagrycznik pospolity,
  • pokrzyk wilcza jagoda,
  • porzeczka czarna,
  • porzeczka czerwona,
  • pszeniec gajowy,
  • przetacznik ożankowy,
  • przylaszczka pospolita,
  • róża dzika,
  • sasanka wiosenna,
  • starzec gajowy,
  • szałwia lepka,
  • szczeć pospolita,
  • ślaz piżmowy,
  • śnieżyca wiosenna,
  • śnieżyczka przebiśnieg,
  • tarczyza pospolita,
  • wawrzynek wilczełyko,
  • wiciokrzew pomorski,
  • wielosił błękitny,
  • złoć żółta,
  • żywokost bulwiasty,
  • żywokost lekarski,
  • żywokost sercowaty.

Literatura:

  1. https://www.encyklopedialesna.pl/dzialy/botanika-lesna/rosliny-zielne/
  2. Witkowska-Żuk l., Atlas roślinności lasów, Warszawa 2021.
  3. Westrich P., Wildbienen Deutschlands, Stutgart 2018.

Miłość do przyrody od zawsze była we mnie. Dzięki Tacie skupiła się na dzikich pszczołach. Wspólna pasja upowszechniania wiedzy o roślinach pokarmowych pszczół znalazła swój wyraz w prowadzeniu Kanału YT Dzikie Pszczoły. Na stronie zaś tworzę dział Rośliny dla pszczół i wspieram Alicję w upowszechnianiu wiedzy o trzmielach. Opublikowane artykuły

Napisz komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.