Obecnie za oknami aura zimowa, ponurość wkrada się przez okna i nęka naszą stęsknioną za światłem psychikę 😉 Dlatego zapraszam do innego czasu i innej pogody.
Las i liściasty i jego przydroża są dość specyficzne pod względem występującej tam roślinności i pszczół. Dziś zapraszam Was na wędrówkę po takim właśnie lesie. Ale najpierw, abyśmy mieli jasność, muszę troszkę scharakteryzować miejsce naszego spaceru…