Naparstnica purpurowa jest rośliną robiącą niesamowite wrażenie, chociaż przypuszcza się, że przybyła do nas dość niedawno, bo raptem w XVII w., to jednak rozprzestrzeniła się …
Często napotykam na łące łubin ponadgryzany przez sarny i to one u mnie dbają o to, by ta inwazyjna roślina się zbytnio się nie rozprzestrzeniała, gdyż notorycznie traci swój górny fragment kwiatostanu.
Pamiętam, jak w minionym sezonie wychodziłam już z Leśnego Ogrodu Botanicznego w Marszewie, kiedy kątem oka mój owadzi detektor wyczuł jakiś natężony ruch 😉 Tam nieco w kącie ogrodu rosła amorfa krzewiasta.