Grzebaczowate (Spheciformes) to jedne z moich ulubionych owadów. Bogactwo zachowań, wyglądu, zwinność ruchów, łagodny charakter – tym skradły mi serce. Niniejszy wpis jest dość ogólnym wprowadzeniem do tematu grzebaczowatych, którym chciałabym poświęcić trochę miejsca na łamach Dzikich zapylaczy. Miały mieć tutaj nawet swój dział, jednak ostatnio szala przesunęła się na korzyść dzikich pszczół. Strona jest o żądłówkach, więc trzeba trochę wyrównać szanse bohaterów tej strony.

Na początek systematyka

W sensie systematycznym grzebaczowate (Sphecidae) traktowane były wcześniej jako jedna rodzina. Teraz zostały podzielone na trzy: karaczanowcowate (Ampulicidae), nękowate (Sphecidae) i grzebaczowate (Crabronidae). Artykuł jest ogólnym wprowadzeniem, więc obejmuje te rodziny całościowo. Cała ta trójka jest najbliższymi krewnymi pszczół, wraz z nimi stanowiąc część nadrodziny Apoidea. Według najnowszego spisu z 2021 roku [10] udokumentowane zostały dotąd w Polsce 243 gatunki grzebaczowatych. Na Czerwonej Liście znajdują się 92 gatunki (z kategorią CR – 10 gatunków, EN – 6, VU – 6, NT – 12, LC – 25, DD – 33).

Grzebaczowate (Spheciformes) – ogólna charakterystyka

To smukłe i zwinne owady. Barwa ciała jest głównie czarna, ale spotkać możemy również gatunki czarno-żółte, czarno-białe lub z innymi barwnymi częściami ciała. Posiadają dwie pary skrzydeł. Przednie skrzydła są większe od tylnych i w czasie lotu sczepiają się haczykami tworząc jedną powierzchnię.

Tylko samice posiadają żądło, jednak większość grzebaczowatych ma je słabo rozwinięte i nie potrafi przebić nim ludzkiej skóry.

Budowa czułków u grzebaczowatych. Na zdjęciu osmyk ciemnobrzuchy (Cerceris quinquefasciata), samiec. Płeć rozpoznać możemy m.in. po długości czułków. Samice mają biczyk 11-członowy a samce 12-członowy. Jedynie u niektórych gatunków z rodzaju Ectemnius, Lestica samce i samice mają biczyk 11-członowy. (fot. Kasia Miesierka)

Dzieci Słońca

Grzebaczowate to owady głównie okresu letniego, preferujące wysokie temperatury. Najbogatsze gatunkowo są siedliska ciepłe i suche, nasłonecznione, suche murawy, skarpy, piaskownie, wydmy. Można jednak znaleźć je również w chłodniejszych i bardziej wilgotnych miejscach.

Samce nie takie leniwe

Pojawiają się przeważnie wcześniej przed samicami. Nie biorą udziału w budowie gniazda, aktywnie spędzając czas na poszukiwaniu chętnych do kopulacji partnerek.

Otwarte gniazdo węgarnika (Trypoxylon sp.). Tak, jak w przypadku dzikich pszczół, samice mogą decydować o płci potomka i w przypadku gniazd linearnych (takie, jakie spotykamy np. w rurkach w domku dla owadów) samce znajdują się bliżej otworu gniazda (fot. Kasia Miesierka)

Niektóre gatunki, jak np. taszczyn pszczeli pozostawiają oznaczenia zapachowe na roślinach. Inne wyczekują w miejscach gniazdowania na wygryzienie się samic. Często można zaobserwować samce na charakterystycznych wzniesieniach lub punktach, które patrolują. Stoją na nich i obracają się szybko, kontrolując teren wokół siebie. To wybieranie przez nie charakterystycznych punktów, na których siadają, sprawia, że stają się mi bliskie każdego sezonu. Lubię obchodząc swoje tereny spotykać je w tych charakterystycznych miejscach. Wtedy wiem, że tu spotkam wytrzeszczkę (Astata), w innym miejscu witam się z otrętwiaczem (Oxybelus) czy zwilcem (Dinetus).

Chociaż jednak samiec przesiaduje w tym samym miejscu, niestety nie możemy być pewni czy to aby na pewno ten sam osobnik. Zdarza się, że w pobliżu kręci się więcej samców i wtedy prawdopodobnym może być, że zamieniają się one co pewien czas miejscami na charakterystycznych punktach obserwacyjnych. Niektóre z grzebaczy to bardzo małe owady, więc zajmowane przez nie „punkty widokowe” są absurdalnie niskie z punktu widzenia człowieka, co powoduje, że sympatycznie patrzy się na te dzielne maluchy spoglądające na świat „z wysoka” stojąc na maleńkim kamyczku, patyczku czy kupce piasku.

Kopulacja

Nie jest tak łatwo przyłapać grzebacze w trakcie miłosnych uniesień. Przecież w większości przypadków mamy do czynienia z małymi owadami. Zbliżenie samca i samicy często przypomina walkę. Zaloty polegają na wysyłaniu różnych substancji zapachowych, pocieraniu, wibrowaniu, dotykaniu czułkami.

Miejsca gniazdowania

Duża część grzebaczy gniazduje w ziemi z preferencją do piaszczystej gleby. Samice wykazują troskę o potomstwo dostarczając pożywienie do uprzednio przygotowanych miejsc lęgowych. Ponieważ do budowy gniazda używają nóg, u wielu przedstawicieli grzebaczowatych samice posiadają grzebień służący do kopania w ziemi. Widok kopiącego grzebacza potrafi zdumieć niejednego obserwatora. Są przy tym bardzo sprawne. Do drążenia tuneli w twardej ziemi służą przede wszystkim żuwaczki.

Taszczyn pszczeli (Philanthus triangulum) – to sprawny kopacz. Tutaj w swoim gnieździe. Zdjęcie pokazuje rozbudowane żuwaczki i grzebień na przedniej parze nóg (fot. Kasia Miesierka)

Część grzebaczowatych buduje swoje gniazda w butwiejącym drewnie, w chodnikach stworzonych przez inne owady, wydrążonych otworach, łodygach z rdzeniem, wśród kamieni itp. Stwarza to nam możliwość zaobserwowania ich w materiałach gniazdowych domków dla owadów.

Grzebacze mogą gniazdować również w galasach czy pędach roślin, w których samodzielnie drążą chodniki. W wystawianych przeze mnie suchych łodygach założyły gniazda: Pemphredon baltica, Pemphredon wesmaeli, Psenulus pallipes, Trypoxylon medium, Trypoxylon clavicerum*.

Zamorek (Pemphredon sp.), który założył gniazdo obok murarki trójzębnej (Hoplitis tridentata) (fot. Kasia Miesierka)
Grzebaczowate mogą gniazdować również w galasach. W środku jest miękki miąższ ułatwiający drążenie. Z mojej hodowli galasowej oprócz mnóstwa wszelakich owadów wygryzły się zamorki (Pemphredon) i trętwisze (Psenulus) (fot. Kasia Miesierka)

Polowanie na ofiary

Po zbudowaniu gniazda samica zajmuje się szukaniem pożywienia dla rozwijającej się larwy. Pokarm dla potomstwa stanowią różne owady, które samice grzebaczowatych porażają żądłem. Mogą to być pluskwiaki, chrząszcze, pszczołowate, muchówki, bleskotki, motyle.

Odżywianie

Dorosłe grzebaczowate odżywiają się głównie pokarmem roślinnym, czerpiąc energię z nektaru kwiatów. Stąd można tych zapylaczy spotkać na kwiatach roślin. Chociaż nie można tu mówić o związku z konkretnymi gatunkami roślin, to ze względu na krótki języczek wybierają one przede wszystkim kwiaty z łatwym dostępem do nektaru, np. roślin baldaszkowatych.

U niektórych gatunków grzebaczowatych zdarza się, że samica nie tylko kłuje ofiarę żądłem, ale także mocno ściska powodując wypływ soków, które następnie zlizuje. Np. taszczyn pszczeli (Philanthus trangulum) pobiera tak zebrany przez pszczołę miodną nektar. Niektóre spożywają też prawdopodobnie treść jelitową, a także miękkie części ofiary, np. miodwa łąkowa (Mellinus arvensis). Tak wykorzystane przez nie owady są porzucane. Jest to jeden ze sposobów na zdobycie pokarmu, tym razem nie dla larwy, lecz dla samicy.

Nocowanie

Noce grzebacze spędzają w gniazdach, zwykle głową do wyjścia. Samce niektórych gatunków na noc samodzielnie kopią krótkie tunele w piasku. Czasami można spotkać je też nocujące w domkach dla owadów. Są też gatunki, które odpoczywają przyczepione żuwaczkami do łodyg roślin.

Nocują też w szczelinach, tunelach wydrążonych przez inne owady, np. ja spotykałam je w otworach gniazdowych murarki trójzębnej (Hoplitis tridentata) lub gniazdach murarki nakamiennej (Hoplitis anthocopoides).

Gatunki pasożytnicze wśród grzebaczowatych

Tak jak u dzikich pszczół, spotykamy wśród grzebaczowatych gatunki, które same nie budują gniazda, a podrzucają swoje jajo do komory lęgowej innego gatunku, który nagromadził pokarm dla swojego potomstwa. Gatunkami pasożytniczymi grzebaczy są, np. ustylak ustylec (Nysson spinosus), ustylak długowłosy (Nysson interruptus).

Ustylak trójbarwny (Nysson maculosus) żeruje w gniazdach grzebaczy z rodzaju Gorytes i Harpactus (fot. Kasia Miesierka)

Na zakończenie

Cały świat skupia się na pszczołach, a mamy też wiele innych owadów, którym należy się uwaga. W przypadku grzebaczowatych aż 92 gatunki znajdują się na Czerwonej Liście. Znaczenie ma tutaj ochrona i utrzymywanie siedlisk na których występują.

ze względu na złożoną biologię są (..) uważane za kluczową grupę owadów we wszystkich ekosystemach lądowych. Są także jedną z grup owadów proponowanych jako wskaźnikowa do oceny różnorodności biologicznej, spełniają bowiem szereg kryteriów, jakie stawia się grupom mającym służyć jako wskaźniki różnorodności [9].

Właśnie teraz zaczyna się czas grzebaczy. Od kilku dni obserwuję już samców wysiadujących na swoich punktach wartowniczych. Zachęcam również Czytelników do zajęcia swoich punktów patrolowych i obserwacji. Życzę miłych spotkań z tymi niezwykłymi owadami i liczę, że podzielicie się nimi na Grupie Fb Dzicy zapylacze 😉 Zapraszam.

Oznaczenie owadów ze zdjęć i uwagi, za które dziękuję:
Darek Ogrodnik

Oznaczenie z okazów (oznaczone gwiazdką) i uwagi, za które dziękuję:
Jacek Wendzonka

Źródła i dodatkowa lektura:

  1. H. Bellmann, Błonkówki. Przewodnik entomologa, Warszawa 2011.
  2. https://insektarium.net/hymenoptera-2/crabronidae/
  3. M. Blosch, Grabwespen: Illustrierter Katalog der einheimischen Arten, Magdeburg 2014.
  4. M. Blosch, Grabwespen Deutschlands,Keltern 2000.
  5. Jan Macek, Blanokřídlí České republiky, Praga 2017.
  6. Noskiewicz J., Puławski W.J., Klucze do Oznaczania Owadów Polski, Część XXIV. Błonkówki – Hymenoptera. Grzebaczowate – Sphecidae
  7. http://kosmos.icm.edu.pl/PDF/1996/403.pdf
  8. http://www.poznan.lasy.gov.pl/documents/688373/23055668/GL_wrzesien_internet.pdf
  9. Szczepko K., Ekologia grzebaczowatych (Hymenoptera, Apoidea, Spheciformes) odłogów w Kampinoskim Parku Narodowym, Łódź 2013.
  10. https://www.researchgate.net/publication/356006200_Current_list_of_the_Polish_digger_wasps_Hymenoptera_Spheciformes

Jestem miłośniczką żądłówek i założycielką strony dzicyzapylacze.pl. Oprócz publikowania artykułów o dzikich pszczołach i innych żądłówkach, na stronie opracowuję jej główne elementy. Szczególnie zajmuje mnie sposób gniazdowania oraz metody ochrony siedlisk żądłówek. [Opublikowane artykuły]

Napisz komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.