Wobec niezapominajek czuję się nieco bezradna, dlatego pozwalam sobie wszystkie 13 gatunków, dziko rosnących w Polsce niezapominajek, wrzucić do jednego niezapominajkowego worka.
Cieszę się, że mogę napisać parę słów o głogach. Wręcz niecierpliwie do to tego tematu podchodzę, bo do głogów mam stosunek bardzo osobisty…
Tyle radości płynie z obserwacji miodunek czy miękkowłosej, czy plamistej. Tyle się na nich dzieje. Ruch, bzycznie, owadzie przepychanki, także motyle na nią zaglądają.
Nie ma nic przyjemniejszego niż wiosenny spacer, zwłaszcza w lesie liściastym, kiedy drzewa jeszcze nie okryły się świeżymi liśćmi. Wtedy w tak zwanym najniższym piętrze lasu dzieją się wiosenne cuda. Ścielą się kobierce leśnych kwiatów, wykorzystując swoją szansę i dostęp do słońca.
Kiedy gromadziłam materiały na temat powoju polnego w przestrzeni internetu, to niemal wszystkie wyszukania wiązały się z propozycjami usunięcia powoju i metodami skutecznej jego eliminacji. Często pojawiały się sformułowania „uciążliwy”…
Od momentu, w którym postanowiłam, że wkrótce będę chciała opisać wrzos zwyczajny, ostrzyłam sobie zęby na pewną miejscówkę w „moim” lesie. Moim, bo schodzonym przeze mnie wzdłuż i w szerz.
Nostrzyk biały to hasło, które jest dość popularne we wszelkich pszczelarskich publikacjach o roślinach miododajnych. Sympatia do tej rośliny bierze się z jej wydajności nektarowej i pyłkowej, które są zaliczane do najobfitszych w naszej strefie klimatycznej.
Jak wygląda dziewięćsił pospolity teoretycznie wiedziałam. W zeszłym roku Kasia wysłała mi piękne zdjęcie tej rośliny, oczywiście z jakąś pszczołą w centrum kwiatostanu