Informacje ogólne

Nazwa gatunku: mydlnica lekarska (Saponaria officinalis L.)
Okres kwitnienia: lipiec-październik; pożytek późnoletni
Pokarm: nektar
Stanowisko: półcieniste
Gleba: piaszczysta, żwirowa, przepuszczalna

Chcącym dobrać rośliny do ogrodu polecam głównie te, które wspierają obecność dzikich pszczół. Ale dzicy zapylacze to przecież również chrząszcze, muchówki oraz motyle, a w niektórych krajach ptaki, a nawet ślimaki. Dziś roślina, która jest głównie zapylana przez motyle nocne z rodziny zawisakowatych (Sphingidae). To one będą w tym wypadku istotnymi zapylaczami, wszystko przez specyficzną budowę kwiatu, która sprzyja tym, którzy mają na prawdę dłuuuugie języki. Jeśli chcemy przywabić do ogrodu te niesamowite motyle warto świadomie dobierać rośliny. Te, które dostarczą pokarmu zawisakom to m.in.: wiciokrzew pomorski, kocimiętka niebieska, floksy, maciejka, żmijowiec zwyczajny.

Co ciekawe mydlnica dopasowała się do nocnych odwiedzających lub odwiedzający dopasowali się do mydlnicy. Wciąż nie wiadomo, co było pierwsze jajko czy kura. W każdym razie roślina produkuje głównie nektar nocą i w godzinach porannych dbając o swych nocnych zapylaczy. Zauważono, że ilość nektaru w ciągu dnia zmniejszała się.

Charakterystyka

Mydlnica lekarska jest rośliną wieloletnią z rodziny goździkowatych (Caryophyllaceae). Spotkać ją można na zacienionych przydrożach, obrzeżach lasów, pod żywopłotami, na miedzach, również na miejscach ruderalnych.

Podziemna część rośliny to długie, walcowate kłącze, które posiada liczne korzenie. Łodyga jest prosta, wzniesiona, naga, osiąga wysokość do 80 cm. Liście naprzemianległe, z wyraźnie widocznymi trzema nerwami, mięsiste, o kształcie eliptycznym, zaostrzone. Dolne liście wykształcają ogonki, górne są siedzące.

Pędy zwieńcza kwiatostan o typie wierzchotka. Kwiaty wyrastają na krótkich szypułkach, mają średnicę do 2,5 cm, są białe, kremowe lub jasnoróżowe. Płatki korony nieco się zwężają ku środkowi kwiatu, co sprawia, że przypominają one śmigło samolotu, są też na końcach nieznacznie wcięte. W oczy rzuca się kielich kwiatu, gdyż jest on długi (do 2,5 cm), zielonkawy i czerwono nabiegły.

Galeria rabusiów i jeden sprawiedliwy 😉

Długim języczkiem, który jest wystarczający do posielnia się drogą tradycyjną dysponują, prócz wspomnianych już zawisaków, na przykład trzmiele ogrodowe. Większość pozostałego trzmielego towarzystwa, na przykład trzmiel gajowy, będzie musiała wygryźć dziurę w ściance kwiatu i tam upakować swój języczek, aby dosięgął nektaru. Tutaj wydaje się, że trzmiel będzie się jeszcze mocniej musiał napracować, bo kielich jest na tyle wysoki, że trzbea będzie najpierw przegryźć kielich, a potem jeszcze rurkę kwiatową.

Jeżeli jesteśmy ciekawi, czy nasza mydlnica padła ofiarą rozboju, można pobawić się w detektywa i przyjrzeć się kwiatom u ich nasady, bo otwory, które wygryzły trzmiele są naprawdę spore.

Bylinę tę można rozmnażać przez wysiew nasion i podział kłącza, nasionami zajmujemy się na wiosnę, zaś kłączami jesienią.

Ciekawą właściwością mydlnicy jest fakt, że można jej korzenie stosować jako mydło, gdyż doskonale się pienią. Proszę wpisać na listę eksperymentów do wykonania, ja też to sprawdzę, bo roślina ta w moim rejonie rośnie obficie. Kasia – szefowa naszej strony – przeprowadziła ten eksperyment i możemy potwierdzić – korzeń pieni się 🙂

Literatura:

  1. Fletcher N., Kieszonkowy atlas kwiatów dziko rosnących, Wydawnictwo Solis.
  2. Dynamika produkcji nektaru u mydlnicy lekarskiej
Mydlnica lekarska (Saponaria officinalis L.) (źródło YT Kanał Dzikie Pszczoły)

Miłość do przyrody od zawsze była we mnie. Dzięki Tacie skupiła się na dzikich pszczołach. Wspólna pasja upowszechniania wiedzy o roślinach pokarmowych pszczół znalazła swój wyraz w prowadzeniu Kanału YT Dzikie Pszczoły. Na stronie zaś tworzę dział Rośliny dla pszczół i wspieram Alicję w upowszechnianiu wiedzy o trzmielach. Opublikowane artykuły

5 komentarzy

  1. Ta informacja o nasadzeniach, które przyciągają owady jest z jednej strony oczywista, z drugiej odkrywcza. A na pewno otwierająca oczy.
    Zachwycająca są zmiany, które zaszły w podejściu do zieleni użytkowej (brzydka nazwa parków i ogrodów) przez ostatnie lata.
    25 lat temu byłem młodym mięśniem przy zakładaniu ogrodów, które projektowała moja ówczesna partnerka (bardzo zdolna ogrodniczka po ogrodnictwie na AR w Krakowie). Wtedy nikt z klientów nie chciał, żeby nowo zakładane ogródki przyciągały jakieś „robactwo”. W ostateczności pszczoły miodne, ale „tak żeby się osy nie zleciały”…
    I oby te zmiany w projektowaniu ogrodów się utrwaliły, a Waszych rad słuchało jak najwięcej ludzi.

    • Dzięki za bycie wiernym czytelnikiem. Niestety ten ruch naturalistyczny jest dość oddolny. Miałam okazję brać udział w wykładach o projektowaniu zieleni i propozycje były raczej związane samymi gatunkami obcymi. I chociaż kpiono z tuj, to jednocześnie zachwycano się nową modą na bambusy. A ludzie, którzy i tak mają mnóstwo pracy, chcą wyłącznie iglaki, które nie sypią liśćmi i trawnik, który można na szybko przejechać kosiarką. Ale nadzieja w każdym z osobna, że zechce stworzyć prywatny raj dla zapylaczy.

      • Dziękuję za interesujący artykuł. Coraz bardziej świadomie staram slę tworzyć jw moim ogrodzie ak najlepsze środowisko dla dzikich zapylaczy, kładąc nacisk na dobór odpowiednich roślin, zwłaszcza rodzimych. Znalazłoby się w nim miejsce i na mydlnicę lekarską. Czy jest jakieś źródło pozyskania nasion tej rośliny? W moim otoczeniu nie spotkałam/ nie rozpoznałam tej rośliny. W ogóle coraz trudniej o różnorodność dzikich roślin. Miedze wielkopowierzchniowych upraw to pustkowia zniszczone opryskami. W ubiegłym roku z trudem udało mi się znaleźć i przenieść do ogrodu żmijowiec i wrotycz.

        • Na miejskich nieużytkach tzn. łąkach w centrum Wrocławia łatwiej znaleźć np farbownik, żmijowiec czy różne motylkowe niż na wsi gdzie miedże zaorane i herbicydy wszędzie… Na ROD też wiele ciekawych roślin i zwierząt spotykam, ekstensywna uprawa i brak chemii raczej.

Napisz komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.