W domkach dla owadów mogą gniazdować dziesiątki różnych owadów. Jeżeli chcemy cieszyć się ich bogactwem, powinniśmy, oprócz kwitnących roślin, zadbać, by w naszym domku znalazły się różnorodne pomoce gniazdowe: pod względem średnicy, jak i materiałów.

Jak powinny wyglądać gniazda w domku

Gniazda w domku dla owadów mają postać wydrążonych łodyg, nawierconych tuneli z zamknięciem na końcu.
Podczas przygotowania gniazda, docinając rurkę należy zostawić na niej kolanko. Stanowi ono zamknięcie gniazda z jednej strony. Z drugiej strony pozostawiamy otwór wlotowy przez który pszczoła będzie mogła dostawać się do gniazda. Gniazdo wkładamy kolankiem w głąb domku dla owadów. Możemy również ucinać gniazda tak, by kolanko znajdowało się w połowie. Część z pszczół, gdy ma możliwość dostania się do otworu trzciny „od tyłu”, czyli od strony tylnej domku, również potrafi zasiedlić takie gniazdo.

Gniazdo z trzciny. Więcej informacji na temat pomocy gniazdowej dla pszczół z trzciny tutaj (fot. wł.)
Różne gniazda z kolankiem (fot. wł.)

Gniazda możemy tworzyć też drążąc miękki rdzeń w łodygach lub pędach, a także nawiercając gałęzie. Zawsze jednak tunele powinny być ślepo zakończone.

Gałęzie czarnego bzu z miękkim rdzeniem. Usunięcie rdzenia pozwala na uzyskanie tuneli odpowiednich dla pszczół (fot. wł.)
Gałęzie z czarnego bzu z usuniętym już rdzeniem (fot. wł.)
Różnorodne pomoce gniazdowe (fot. własna)

Jakie powinny być średnice otworów pomocy gniazdowych w domku dla owadów

Ponieważ w domku gniazdować mogą owady różniące się między sobą wielkością i sposobem gniazdowania, najlepiej, by przygotowane pomoce gniazdowe miały średnice od 2 mm do 10 mm. Tylko wśród samych pszczół zauważyć można skalę preferencji zajmowanych gniazd pod względem średnicy.

Na zdjęciu niektóre dzikie pszczoły, które mogą założyć gniazda w naszym domku dla pszczół. W białych kółkach podane są preferowane średnice otworów dla tych gatunków (fot. wł.)

Z jakich materiałów zrobić pomoce gniazdowe

Podczas lektury różnych prac naukowych dotyczących pszczół i innych owadów, zauważyć można, że mają one swoje preferencje również dotyczące materiału, w którym gniazdują (zob. artykuł o samotkach). Obok zróżnicowanych średnic, zwiększając wybór materiałów, stwarzamy większe prawdopodobieństwo obserwacji różnorodnych gatunków.

Nawiercone drewno

Do domku dla owadów warto włożyć kawałki nawierconego drewna. Odnoszę wrażenie, że przyciągają one owady z natury do domku bardziej niż wyłożone łodygi. Być może taka dziura jest bardziej widoczna? Gdy obserwuję samce przylatujące z natury (tj. samce, które nie urodziły się w domku), widzę, że w poszukiwaniu samic nie sprawdzają rurek, lecz zaglądają do otworów, które zostały nawiercone w drewnie lub w pomocy z czarnego bzu z grubą obwódką.

Samiec miesierki (Megachile sp.) w pomocy gniazdowej z czarnego bzu (fot. własna)

Wskazówki dotyczące tworzenia pomocy z nawierconego drewna:

  • Po pierwsze: drewno powinno być sezonowane minimum dwa lata. Lepiej dać drewnu wyschnąć powoli, niż wystawiać na słońce. Pozwoli to uniknąć w nim spękań.
  • drugie: drewno powinno pochodzić od drzew liściastych. „Drewno drzew iglastych jest mniej przydatne ze względu na przeszkadzające zwierzętom przewody żywiczne i małą odporność na warunki pogodowe” [1].
  • trzecie: otwory o różnych średnicach i głębokości to możliwość obserwacji różnorodnych gatunków owadów. Polecane przeze mnie średnice to 2-10 mm.
  • czwarte: otwory dobrze jest wiercić w pewnych odstępach. Nie wszystkie pszczoły lubią bliskie sąsiedztwo. Poza tym pszczoła zamykając gniazdo trzyma głowę przy zamykanym otworze kręcąc się wokół niego jak wskazówka, dlatego warto dać jej tę możliwość i zostawić na to miejsce.
  • piąte: warto zadbać, by wejścia do gniazd były bez zadziorów. W naturze owady korzystają np. z chodników wydrążonych w starym drewnie przez chrząszcze. Chrząszcze robią otwory gładkie.
  • szóste: przetestowałam różne wiertła. Najlepiej do drewna i wiercenia głębokich otworów nadają się wiertła do metalu.
  • siódme: kontrolujmy, jak przebiega wygryzanie się z drewna. Zatyczki nieotwieranych przeze mnie pomocy gniazdowych oznaczam barwnikiem, by wiedzieć po sezonie, czy jest to nieotwarte gniazdo z zeszłego roku, czy nowo wybudowane tegoroczne.
Bolica stonówka (Symmorphus murarius) zaopatruje gniazdo założone w nawierconym drewnie (fot. własna)

Martwe drewno

Do domku warto włożyć także kawałki martwego drewna. Powinny to być wieloletnie kawałki drewna w pewnym stopniu rozkładu, które pozwolą owadom samodzielnie drążyć tunele. Dobre jest do tego drewno brzozy, olchy, lub drzew owocowych.

Porobnica drewniarka (Anthophora furcata) w samodzielnie wygryzionym w drewnie gnieździe (fot. własna)

Puste łodygi

Do tworzenia pomocy gniazdowych można użyć łodyg bylicy pospolitej, gałęzi bzu czarnego, jeżyny, dzikiej róży, roślin baldachowatych, rdestowca, trzciny, bambusowych rurek i innych roślin z kolankiem lub miękkim rdzeniem, który można wydrążyć.

Różnorodne pomoce gniazdowe, które możemy włożyć do domku dla owadów (fot. wł.)

Przegląd materiałów, z których możemy zrobić gniazda:

Trzcina

O trzcinie dla pszczół pisałam tutaj (fot. wł.)

Czarny bez

Pokrzywa

Łodygi roślin baldaszkowatych

Bylica

Dzika róża

Jeżyna

Kocimiętka

Malina

Rdestowiec

Serdecznik

Szczeć

Źródła i dodatkowa lektura:
1. Melanie von Orlow, Hotele dla owadów.

Oznaczenie owadów:
Darek Ogrodnik

Jestem miłośniczką żądłówek i założycielką strony dzicyzapylacze.pl. Oprócz publikowania artykułów o dzikich pszczołach i innych żądłówkach, na stronie opracowuję jej główne elementy. Szczególnie zajmuje mnie sposób gniazdowania oraz metody ochrony siedlisk żądłówek. [Opublikowane artykuły]