Martwe drewno jest jednym z najcenniejszych, bogatych gatunkowo, a także najrzadszych siedlisk. Porządkowanie terenów, ogródków oraz gospodarka leśna, sprawiają, że surowiec ten często nie jest dostępny. Dlatego chciałabym zachęcić Was do tworzenia siedlisk stworzonych z martwego drewna, ukazując drzemiący w nim potencjał.

Informacje znalezione na stronach Insektarium zainspirowały mnie, by również u siebie stworzyć stosy martwego drewna. Podróżując po Polsce w zeszłym roku, odwiedziłam Ogród Botaniczny w Łodzi, żeby zobaczyć je osobiście 🙂 (fot. Kasia).
Na stronie Insektarium możecie przeczytać tutaj.

Martwe drewno, o co z tym chodzi?

Martwe drewno to uszkodzone, chore drzewa lub ich części. Wykorzystywane jest ono przez różnorodne organizmy. Wiele zwierząt korzystających z martwego drewna znajduje się na Czerwonej liście zagrożonych gatunków. Ponieważ ich sposób życia zależy od pewnych faz gnicia i rozkładu drewna, głównym problemem jest brak wszechstronnych struktur martwego drewna w środowisku.

Cudownie oświetlony w południe dąb. Nie zawiódł mnie nigdy. Każda chwila przy nim to ciekawe spotkanie z mieszkańcami martwego drzewa (fot. Kasia)

Grzyby, porosty, mchy, chrząszcze, mrówki, błonkówki, motyle znajdują tutaj swój mały raj. Także wiele os i pszczół zależy od starego i martwego drewna.

Stos z kawałkami grubszego drewna (fot. Kasia)

Istnieją różne rodzaje i formy martwego drewna. Mogą to być leżące lub stojące pnie drzew, ale także stosy drzew lub gałęzi. Martwe drewno nie zawsze stanowi takiej samej wartości ekologicznej. Zależeć może ona od gatunku drzewa, średnicy pnia, stopnia degradacji.
Dąb będzie rozkładał się wolniej, brzoza szybciej.

Stos gałęzi, dokładany na bieżąco (fot. Kasia)

Martwe drewno zapewnia żyzność gleby i dostarcza składników odżywczych. Może zapobiegać erozji gleby. Hamuje również wysychanie gleby, co ma pozytywny wpływ na mikroklimat i charakter lasu.

Stary stos gałęzi (fot. Kasia)
Drewno w suchym miejscu pod zadaszeniem (fot. Kasia)

Stojące drewno rozkłada się dłużej niż leżące. Jeżeli jest taka możliwość, warto zostawić pień drzewa, by służył jako cenne siedlisko.

Martwa stojąca brzoza, to źródło ciekawych obserwacji (fot. Kasia)
W tej stojącej brzozie mieszkają gmachówki drzewotoczne (Camponotus ligniperda) (fot. Kasia)
Stary stos gałęzi (fot. Kasia)

Ja układam gałęzie w stosy. Za granicą popularne jest tworzenie płotów z martwych gałęzi – ang. dead hedge, niem. Benjeshecke/Totholzhecken.

Jak zrobić żywopłot Benjesa, źródło YT

Dziurki, dziureczki, mnóstwo dziurek

Tylko nieliczne pszczoły (np. Anthophora furcata, Xylocopa sp.) potrafią wygryzać samodzielnie otwory w drewnie. W naturze żądłówki często korzystają z chodników wydrążonych przez owady ksylofagiczne (drewnojady). Martwe drewno oferuje bogactwo takich dziurek.

Dziura (fot. Kasia)
Dziurki (fot. Kasia)
Dziureczki (fot. Kasia)
Mnóstwo dziurek (fot. Kasia)

Kto skorzysta na obecności martwego drewna?

Stare drzewa, czy stosy gałęzi to miejsca lęgowe dla ptaków, kryjówki dla nietoperzy, jeży, jaszczurek, dżdżownic, pająków i wielu owadów. Na stosach gałęzi obserwuję nastecznikowate i grzebaczowate poszukujące swoich ofiar. Na starych pniach spotkać można też często wygrzewające się owady, które wręcz jakby ustawiały się do zdjęcia.

Porobnica drewniarka (Anthophora furcata) w samodzielnie wygryzionym w drewnie gnieździe (fot. Kasia)
Miesierka niedopaska (Megachile versicolor) budująca gniazdo w samodzielnie wydrążonym tunelu (fot. Kasia)
Ścieska komonicówka (Coelioxys mandibularis) czekająca przy gnieździe miesierki (fot. Kasia)
Samiec miesierki (Megachile) (fot. Kasia)
Murarka żmijowcowa (Hoplitis adunca) (fot. Kasia)
Samiec murarki lucernowej (Osmia caerulescens) (fot. Kasia)
Murarka żmijowcowa (Hoplitis adunca) wygrzewająca się na drewnie (fot. Kasia)
Złotolitka (fot. Kasia)
Złotolitka (fot. Kasia)
Złotolitka (fot. Kasia)
Węgarnik (Trypoxylon sp.) (fot. Kasia)

Prawdziwe jest powiedzenie: im więcej czytam, tym mniej wiem. Powiązania pomiędzy gatunkami, różnorodne potrzeby. Stworzenie/utrzymanie przyjaznego środowiska robi się coraz bardziej skomplikowane 🙂 Szczególnie w przypadku żądłówek drapieżnych (grzebaczy, os, nastecznikowatych) sprawa się gmatwa. Tu ważne jest nie tylko miejsce gniazdowania oraz pokarm dla imago, ale trzeba zadbać też o środowisko owadów, na które polują dla swojego potomstwa.

Martwe drewno daje szansę na znalezienie pokarmu owadom drapieżnym, stąd często możemy je tam obserwować. Możemy również cieszyć się widokiem samców patrolujących w poszukiwaniu partnerek czy przypadkowych owadów wygrzewających się na słońcu.

Przedstawiciel nastecznikowatych (Pompilidae) (fot. Kasia)
Dzierżeń pajęczarz (Miscophus cf. bicolor) (fot. Kasia)
Wytrzeszczka (Astata sp.) – samiec (fot. Kasia)
Szerszeń europejski (Vespa crabro) – osowate zjawiają się na starym drewnie, by pobierać materiał do budowy gniazda (fot. Kasia)
Rusałka ceik (Polygonia c-album) (fot. Kasia)
Udało mi się spotkać tańczącą na martwym drewnie pawią muchę (Callopistromyia annulipes), ang. peacock fly. To nowość w Polsce. (fot. Kasia)
Przeczytać o niej możecie tutaj.
Pawia mucha – źródło YT.
Xorides praecatorius – zimowy gość, który wyszedł z kawałka drewna wniesionego do domu (fot. Kasia)
Paśnik pałączasty (Plagionotus arcuatus) – kolejny zimowy gość (fot. Kasia)
Ważka (fot. Kasia)
Samica wróbla na stosie drewna (fot. Kasia)
Martwe drewno na pewno ma swój niepowtarzalny urok.
Zdjęcie ze spaceru nad rzeką (fot. Kasia)

Martwe drewno to must have każdego miłośnika przyrody 🙂

Źródła i dodatkowa lektura:
1. https://nauka.uj.edu.pl/aktualnosci/-/journal_content/56_INSTANCE_Sz8leL0jYQen/74541952/137080258
2. https://totholz.wsl.ch/de/
3. https://www.dora.lib4ri.ch/wsl/islandora/object/wsl:22445/datastream/PDF/Buetler-2019-Habitatbaeume_kennen-schuetzen_und_foerdern.pdf
4. https://www.dora.lib4ri.ch/wsl/islandora/object/wsl:22451/datastream/PDF/B%C3%BCtler-2020-Taschenf%C3%BChrer_der_Baummikrohabitate.pdf
5. https://dzienniknaukowy.pl/planeta/usuwanie-martwego-drewna-lasu-zmniejsza-roznorodnosc-biologiczna
6. https://www.wlin.pl/las/martwe-drewno/
7. https://www.igipz.pan.pl/tl_files/igipz/ZGiK/projekty/martwe_drewno/solon_drewno.pdf
8. http://www.kp.org.pl/pdf/20150220_zarzadzanie_lasami/martwe_drewno_w_lesie.pdf
9. http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,415033,usuwanie-martwego-drewna-z-lasu-zmniejsza-roznorodnosc-biologiczna.html

Oznaczenie żądłówek:
Darek Ogrodnik

Oznaczenie gąsienicznika:
William Penigot

Oznaczenie Camponotus ligniperda:
Jacek Wendzonka

2 komentarze

  1. Ważka na zdjęciu to samica szablaka krwistego (Sympetrum sanguineum). Z drewnem nie ma nic wspólnego. Nie będąc gotowa do rozmnażania ucieka jak najdalej od środowiska wodnego, aby uwolnić się od namolnych samców, które regularnie patrolują swoje rewiry nad wodą.

    • Na zakończenie wpisu dodałam zdjęcia zwierząt, które spotkałam wygrzewające się na zwalonych pniach i mogło to wprowadzać w błąd. A przecież rusałka ceik również nie ma nic wspólnego z drewnem.
      Dziękuję bardzo za ten komentarz.
      Serdecznie pozdrawiam

Napisz komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Jestem miłośniczką żądłówek i założycielką strony dzicyzapylacze.pl. Oprócz publikowania artykułów o dzikich pszczołach i innych żądłówkach, na stronie opracowuję jej główne elementy. Szczególnie zajmuje mnie sposób gniazdowania oraz metody ochrony siedlisk żądłówek. [Opublikowane artykuły]