Wielki, niezwykły, budzący grozę. Całe życie czułam przed nim lęk. Strach powodowało jego głośne brzęczenie, a przede wszystkim żądło. Przecież stare porzekadło mówi o tym, że siedem użądleń potrafi zabić konia! Jest to niezwykle ciekawy owad, który zasługuje na osobną stronę. Dlatego doszłam do wniosku, że skrzywdzę go próbując zawrzeć jego charakterystykę w jednym wpisie. Jest tyle ciekawych zagadnień, a Darek zasypał mnie jeszcze ciekawostkami z Zagranicy. Postaram się w tym wpisie pokrótce przedstawić, jaki jest nasz krajowy szerszeń europejski (Vespa crabro), ale już wiem, że wrócę do tego tematu 😉
Jak to jest z tym szerszeniem
Szerszenie są pierwotnie mieszkańcami lasów, ale spotkać je można również w sadach, ogrodach, w pobliżu domostw ludzkich. Zakładają gniazda głównie w dziuplach starych drzew, jednak ze względu na coraz rzadszą obecność takich miejsc zdarza się, że wybierają na miejsce lęgu również budki dla ptaków, strychy czy mysie nory.
Cykl życia szerszenia
Prześledźmy najpierw pokrótce, jak wygląda rok życia szerszenia. Na wiosnę wychodzi z zimowej kryjówki królowa, która potrzebuje dużo energii. Poluje na inne owady, a także pożywia się sokiem drzew. Szuka miejsca na założenie gniazda, a gdy znajdzie dogodne warunki, zaczyna je samodzielnie budować. W pierwszych komórkach o kształcie plastra miodu umieszcza jaja, z których po pięciu dniach wykluwają się larwy, które zaczyna karmić. Będą to robotnice, które wesprą ją w budowie gniazda i jego rozwoju. Gdy stają się samodzielne, królowa nie opuszcza już gniazda i skupia się na składaniu jaj.
W sierpniu robotnice zaczynają tworzyć większe komórki, które mają pomieścić przyszłe królowe. Królowa składa zapłodnione jaja, z których wylęgną się samice oraz niezapłodnione, z których wylęgną się samce. To pokolenie karmione jest przez robotnice różnymi owadami, nektarem i sokiem drzew. Często wtedy zaniedbywane są inne komórki larwalne. Po dwóch tygodniach młode królowe wylatują z gniazda, kopulują z samcami, a następnie zapłodnione już szukają schronienia na zimę, np. w szczelinach drzew lub w ziemi. Zimując podwijają pod siebie skrzydła (jak to wygląda, zobaczyć można tutaj na marcowych zdjęciach). Zadaniem samców jest pokrycie młodych królowych, a potem, tak jak i reszta społeczeństwa gniazda, umierają przed zimą. Na wiosnę młode królowe budzą się do życia i szukają miejsca do budowy gniazda. Cykl się powtarza.
Parę słów o gnieździe
Gniazdo budowane jest ze spróchniałego drewna i trwa ono tylko jeden sezon, ponieważ, jak już wspomniałam, przed zimą stara królowa, robotnice oraz samce giną. Szerszenie często korzystają z tej samej dziupli przez kilka lat, ale co roku tworzą nowe gniazdo, a starych gniazd nie wykorzystuje się ponownie.
Zdarza się, że szerszenie budują gniazda w małej przestrzeni, np. budce lęgowej dla ptaków. Gdy okazuje się, że nie ma już miejsca dla dalszego rozwoju gniazda, rozbudowują go w innym miejscu: blisko starego gniazda, a nawet kilkadziesiąt metrów dalej. Królowa (która jako jedyna może składać jaja) przenosi się do nowego gniazda i przez pewien czas robotnice zajmują się równocześnie dwoma gniazdami, aż stare zupełnie nie obumrze. Gniazda przeciętnie osiągają wielkość liczącą kilkuset osobników.
U mnie w tym roku szerszenie założyły gniazdo w ziemi, w norze gryzonia ulokowanej na południowym zboczu górki. Gniazdo w pewnym momencie zostało rozkopane przez jakieś zwierzę, ale trwało nadal. W lipcu zamarło. Być może szerszenie postanowiły przenieść się w inne miejsce. Nie znam dalszych losów tego gniazda (prezentuję go poniżej na zdjęciach). Gniazdo w ziemi to dla nas sygnał, że powinniśmy wokół niego zaniechać prac, a ziemia w pobliżu lepiej, aby nie była narażona na wstrząsy.
Odżywianie
Szerszenie bardzo mało odpoczywają. Są aktywne prawie całą dobę (przeciętnie przez 22 godz.), polują nawet w nocy. Larwy żywione są głównie owadami: w większości muchówkami, ale też pszczołami, osami, ważkami. W skład ich menu mogą wchodzić również pająki. Na trzmiele polują rzadko. Miałam okazję obserwować na rezedzie żółtawej trzmiele, wokół których krążyły szerszenie. Drapieżniki podlatywały do trzmieli, jednak nie podejmowały próby ataku. Być może ryzyko związane z polowaniem na tak dużą żądłówkę w pełni sezonu, gdy innych owadów jest pod dostatkiem wydawało im się nieopłacalne?
Ponieważ szerszenie są aktywne również w nocy polując na aktywne po zmroku owady, np. ćmy, nierzadko są wieczornymi gośćmi w ludzkich domach, ponieważ przyciąga je światło.
Szerszeń jest bardzo czuły na ruch, ale ma słaby wzrok. Lokalizując swoją zdobycz, skupia się na ciemnych kontrastowych obiektach, więc ataki często są przeprowadzane „na ślepo” i zdarzają się mu polowania chybione.
Dorosłe szerszenie odżywiają się głównie sokiem z drzew, nektarem, spadzią. Jednak choć lubią słodkie, nie przylatują tak jak osy z rodzaju Vespula do kanapek z dżemem 😉
Ze względu na to, że w tym roku szerszenie założyły u mnie gniazdo w sąsiedztwie domku dla owadów, zdarzało się, że wpadały do niego z wizytą. Jednak odwiedziny nie były częste, a szerszenie nie polowały na pszczoły, które przezornie chowały się do gniazd i zastygały w bezruchu. Szerszenie spacerowały po domku i odlatywały. W mojej obecności nie doszło do żadnego ataku.
Czy szerszenie są agresywne i czy należy się ich obawiać?
Należy najpierw zrozumieć sposób reakcji szerszenia. Jest to zwierzę społeczne, więc będzie bronić swojego gniazda i w jego obrębie należy zachować ostrożność. Stanie na torze lotu, naruszenie konstrukcji gniazda, zbytnie zbliżanie się do niego, może wzbudzić poczucie zagrożenia u szerszeni i ich agresję. Zbadano również, że zapach niektórych kosmetyków może też działać na nie drażniąco. W przypadku zmasowanego ataku mogą stanowić zagrożenie dla życia.
Szerszenie mają dość łagodne usposobienie, a ich użądlenie nie jest bardziej niebezpieczne niż użądlenie pszczoły miodnej. Jednak w przypadku alergii na jad błonkówek może być ono śmiertelnie niebezpieczne. Szerszenie w tym roku miałam w bardzo bliskim sąsiedztwie domu (są co roku, ale pierwszy raz tak blisko) i nie odczuwałam, by były kłopotliwe. Gdy siedziałam zbyt długo przy gnieździe i stwierdzały, że mam sobie iść, dostawałam brzęczące ostrzeżenie i dawały mi szansę się ewakuować 😉 Kilka razy wleciały przez otwarte okno, więc miałam sposobność obserwacji, jak wtedy się zachowują. Zataczały koło i wylatywały, nie znalazłszy dla siebie nic ciekawego. Dość sprawnie znajdowały drogę powrotną.
Czy można je mieć w ogrodzie? Wiele osób, np. nasi niektórzy Czytelnicy, gości w swoich ogrodach szerszenie czy osy z rodzaju Vespula. Jednak trzeba pamiętać, że są to potencjalnie niebezpieczne zwierzęta i jeżeli ktoś ma dzieci, które wsadzą kij w każdą dziurę (ciekawość jest cenną cechą, ale nie w tej sytuacji), to lepiej nie porywać się na takie atrakcje.
Fragment dla zwolenników szerszeni pod swoim dachem
Jeżeli mamy szerszenie pod swoim dachem, warto podłożyć stare gazety czy wiadro ze względu na gromadzące się pod gniazdem odchody, w których stwierdzono występowanie bakterii chorobotwórczych, a także obecność larw muchówek czy nicieni.[13]
Gniazda badanych gatunków Vespinae szczególnie, kiedy są założone w naturalnych miejscach są bakteriologicznie stosunkowo czyste. To wskazuje, że źródłem infekcji nie muszą być osy, ale mogą to być inne owady saprofityczne, które odżywiają się odchodami os. [5]
Tutaj istotna informacja. Jeżeli posiadamy budki dla szerszeni, nie należy na zimę usuwać starego gniazda, ze względu na możliwość zimujących w nim innych zwierząt i nie czyścić przed końcem kwietnia.
Ważne jest również, by mieć świadomość istnienia chrząszcza z rodziny kusakowatych Velleius dilatatus, który jest związany i zależny od obecności gniazda szerszeni.
Velleius dilatatus jest jednym z rzadszych krajowych przedstawicieli rodziny kusakowatych – Staphylinidae. (…) Kusak ten zasiedla gniazda szerszeni Vespa crabro, w których zarówno postacie dorosłe, jak i larwy polują na larwy muchówek. Ze względu na wycinanie dziuplastych drzew oraz usuwanie gniazd szerszeni staje się on coraz rzadszy i zagrożony wymarciem. Z tego powodu w 2004 roku został w Polsce objęty ochroną prawną oraz sklasyfikowany na Polskiej czerwonej liście zwierząt jako gatunek zagrożony (VU). V. dilatatus jest gatunkiem parasolowym, który współwystępuje z innymi rzadkimi chrząszczami saproksylicznymi, np. Hesperus rufipennis, Quedius brevicornis, Q. invreae, Q. ochripennis, Q. xanthopus, Elater ferrugineus, Osmoderma eremita, Protaetia lugubris [1]
Szerszeń pod ochroną?
U nas szerszeń nie ma dobrej prasy, za to w Niemczech i niektórych rejonach Austrii jest pod ochroną. Prowadzone kampanie informacyjne na temat tej żądłówki, zmieniły spojrzenie na tego owada. W materiałach promujących szerszenie znalazłam informacje na temat pszczelarzy, którzy zakładali w sąsiedztwie uli domki dla szerszeni, by te jako nocni łowcy polowali na barciaka, ćmę powodującą szkody w gniazdach pszczół miodnych (brzmi trochę jak propaganda, bo szerszeń nie specjalizuje się akurat w polowaniu na ten gatunek ćmy). Wykazywano też wartość szerszeni jako regulatora szkodników. W tamtejszych sklepach można kupić domki dla szerszeni, a także znaleźć instrukcje, jak samemu taką konstrukcję zbudować. I budki takie pojawiają się też w ogródkach. Z zaciekawieniem oglądałam i czytałam relacje osób, które z wielką radością gościły szerszenie w swoich przydomowych ogródkach.
Wygląd szerszenia europejskiego (Vespa crabro)
* Dział dotyczący oznaczania przygotowany przez Darka Ogrodnika, który oznacza żądłówki na Dzikich zapylaczach.
Długość | królowe 25-35 mm, robotnice 18-25 mm, samce 21-28 mm |
Czas występowania | kwiecień – listopad |
Charakterystyczne cechy | Królowe, poza tym że przeważnie są większe od robotnic, są też trochę grubsze – ich ciało nieco rozszerza się ku tyłowi (głowa jest troszkę węższa od tułowia, a odwłok szerszy). Samiec – długie pociemniałe czułki, węższa głowa i zaokrąglony ostatni tergit odwłoka |
Podobne do szerszenia
Najłatwiej pomylić go z królową osy średniej (Dolichovespula media) [zob. na Insektarium], a także muchówką (Volucella zonaria) [zob. na Insektarium], ale bywa też mylony z innymi owadami.
Bąk bydlęcy (Tabanus bovinus) Przeziernik osowiec (Sesia apiformis) Bryzgun (Cimbex sp.) Na górze trzpiennik olbrzymi, po lewej osa, po prawej klecanka
Szerszeń europejski – szkodnik czy owad pożyteczny
Zawsze przy zwierzętach budzących lęk nasuwa się pytanie, czy są one pożyteczne. Tak jakby sens ich istnienia opierał się na ich użytkowości. Nie rozważam tu tego, czy szerszenie są pożyteczne, tak jak nie robię tego w kontekście pszczół. Zawsze jednak przychodzi mi wtedy na myśl cytat, który aż prosi, by go sparafrazować w tym momencie. Czy nie starczy, że przyroda jest ciekawa? Czy musi być pożyteczna?
Życzę tradycyjnie ciekawych obserwacji, które również są pożyteczne dając przyjemność i podnosząc komfort naszego życia 😉
Oznaczenie żądłówek: Darek Ogrodnik
Dziękuję Panu Janowi i Asi z Kanału YT Dzikie Pszczoły oraz Mikołajowi Siemaszko z Czechowiczanie dla przyrody za podzielenie się fantastycznymi zdjęciami, które ubarwiły mój tekst, a także Darkowi za szerszeniowe rozmowy.
Źródła i dodatkowa lektura
- Więcej informacji na temat chrząszcza Velleius dilatatus: Nowe stanowiska Velleius dilatatus (Fabricius, 1787) w Polsce (Coleoptera: Staphylinidae) oraz uwagi o jego ochronie).
- Polimaty: Czy szerszeń może Cię zabić?
- Jak zbudować budkę dla szerszenia „Der Mündener Hornissennistkasten” (plik pdf).
- Porównanie Vespa velutina i Vespa crabro.
- Bardzo ciekawa praca o szerszeniach m.in. w mieście. Polecam do poczytania, ponieważ zostało tu zebranych wiele informacji i badań dotyczących szerszeni. Kompendium wiedzy o szerszeniach. Wciągająca lektura: https://www.biol.uni.lodz.pl/sites/default/files/nadolski_j._autoreferat.pdf
- Vespa dybowskii – pasożyt gniazdowy azjatyckiego Vespa crabro: Stephen J.Martina, Jun-ichi Takahashi, Masato Ono, Falko P.Drijfhoutc, Is the social parasite Vespa dybowskii using chemical transparency to get her eggs accepted? Journal of Insect Physiology, Volume 54, Issue 4, April 2008, Pages 700-707.
- K.R. Foster, F.L. Ratnieks, A .F. Raybould, Do hornets have zombie workers? Mol Ecol. 2000 Jun;9(6):735-42.
- Almut Kelber, Fredrik Jonsson, Rita Wallén, Eric Warrant, Torill Kornfeldt, Emily Baird, Hornets can fly at night without obvious adaptations of eyes and ocelli, PLoS One. 2011;6(7):e21892.
- Masato Ono, Hirokazu Terabe, Hiroshi Hori, Masami Sasaki, Insect signalling: components of giant hornet alarm pheromone, Nature. 2003 Aug 7;424(6949):637-8.
- Parafrazowany cytat jest autorstwa Douglasa Adamsa: Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki?
- Rolf Witt, Wespen: beobachten, bestimmen, Augsburg 1998.
- Heiko Bellmann, Błonkówki. Przewodnik entomologa, Warszawa 2011.
- J.Nadolski, D.Majczyna, B.Loga, A.Stańczyk-Lutz, Szerszeń (Vespa crabro) w Łodzi – wstępna ocena epidemiologiczna, Acta Univ. Lodz., Folia zool., 4, 47-56, 2000.
- L.Antonicelli, M.B.Bilò, G.Napoli, B.Farabollini, F.Bonifazi, European hornet (Vespa crabro) sting: a new risk factor for life-threatening reaction in hymenoptera allergic patients? Eur Ann Allergy Clin Immunol, 2003 Jun;35(6):199-203.
- J. Nadolski, Zróżnicowanie własności toksycznych jadu wybranych żądłówek społecznych (Hymenoptera, Aculeata. Acta Universitatis Lodziensis, Folia zoologica, 4, 2000: 3-24.
- Skarbnica wiedzy o osowatych w polskim Internecie. Tutaj polecam podstronę „Jadowitość osowatych”: http://www.vespidarium.cba.pl/jad.htm
18 komentarzy
Na sam widok aż mam ciarki :):):)
Szerszenie co roku zakładają gniazdo w okolicy mojego balkonu. Co wieczór agresywnie dobijają się do naszego okna, przez kilka minut uderzają w szybę, przyznam się, że jest to dla mnie dość nieprzyjemne.
Szerszenie są aktywne również w nocy i przyciąga ich światło lamp, dlatego bywają gośćmi w domu.
Mój Tato z tego powodu właśnie zlikwidował gniazdo szerszenie, bo czuł się z tym źle. Natomiast jak było bardziej oddalone od domu i już nie stukały w szybę wieczorem to nie zlikwidował.
Szerszenie sprzymierzeńcy pszczelarzy.
Tak. To ciekawy ustęp :))
Ale jak sama wskazałaś nieco wątpliwy faktograficznie. 😉 Osobiście wydaje mi się, że bardziej realnym tropem w tej idei mogłoby być to, że szerszenie jeżeli już likwidują jakąś rodzinę, a nie tylko skubią, to raczej tą słabą i schorowaną. Piękny motyl barciak też nie jest problemem raczej w gniazdach, dopóty rodzina nie jest osłabiona i schorowana (aczkolwiek zdarzają się lata inwazji), a raczej jest to problem magazynowania ramek z suszem (plastrem) na kolejne sezony. Tu są o wiele bardziej skuteczne metody i nikt szerszenie do magazynu wpuszczał nie będzie. Jest więc to taka opowiastka i nie wiem czy najlepszym pomysłem na przesadną demagogię pszczelarzy względem szerszeni, jest demagogia w drugą stronę.
Podałam ten fragment barciaka i przyjaźni pszczelarzy z szerszeniami jako ciekawostkę z promocji szerszenia w innych krajach, według mnie propagandową, co zaznaczyłam w ustępie. Nie było w tym innego celu.
Jeżeli chodzi o szkody w pasiekach powodowane przez szerszenie, to każdy pokazuje jako przykład ataki szerszeni azjatyckich, gdzie pada cała rodzina. Znalazłeś film zmasowanego ataku szerszenia europejskiego na ul?
Gdzieś wyczytałam, jak ktoś obliczał, że szerszenie w sąsiedztwie pasieki do gniazda przynosiły ok. 15 pszczół dziennie. To już więcej pszczół dziennie taszczy kolonia taszczyna. A przecież te dwa gatunki drapieżnych żądłówek to nie jedyne zagrożenie, które czyha na pszczoły miodne. Czy mają one jakieś znaczenie?
Śledziłeś ten temat? Znalazłeś jakieś filmy, jak to w rzeczywistości wygląda?
Jeżeli rodzina jest słabiakiem na jesieni, to osowate społeczne mogą skrócić jej żywot skutecznie. Mogą wlatywać i wylatywać. Przecież też się komunikują i idą na łatwiznę. A jak rodzina nie ma już odpowiednich zasobów na wystawienie straży to dlaczego miały by nie dokończyć żywota rodziny pszczelej? Widziałem, ale na filmikach i słyszałem. Czyli tylko anegdoty niestety.
Co do Vespa vetulina to owszem pszczoły europejskie nie są dostosowane, ale inne pszczoły np. cerana są. Kwestia pewnej adaptacji jak sądzę. Bo one te zachowania mają, tylko nie są odpowiednio wyuczone i odpowiednio podkręcone przez ewolucję. Występują jednak w Europie rodziny, które lepiej sobie radzą z odstraszaniem vetulina. Pracuje się aktualnie nad nimi, aby odkryć dlaczego.
U mnie w starym, drewnianym domu są co roku. Zakładają gniazda w różnych zakamarkach, najczęściej pod deskami obiciowymi albo nad podbitką. Nigdy nie zrobiły krzywdy żadnemu domownikowi, nawet gdy wlot do gniazda był 2m od uczęszczanego ganku. Szerszenie potrafią też nadgryźć całkiem solidne deski, żeby np. poszerzyć szczelinę wejściową do ich gniazda.
Dzięki za artykuł, teraz już wiem, dlaczego te gniazda jesienią są całkiem puste.
Mankamentem takiego gniazdowania w pobliżu domostw jest to, że właśnie mogą niszczyć konstrukcje budynków. Dlatego też można próbować budować im budki w pewnym oddaleniu, a w pobliżu nich zaproponować jakieś drewno, by pobierały stamtąd materiał. Ponoć włożenie kawałka starego gniazda do takiej budki może zwiększyć prawdopodobieństwo jej zasiedlenia. Jest to z pewnością bardziej bezpieczne. Bo choć szerszenie z natury są łagodne, to trzeba pamiętać, że to żądłówki społeczne i tkwi w nich potencjał, który może stwarzać zagrożenie 🙂
Dziękuję za ten komentarz! Pozdrawiam serdecznie
latem tego roku gdy siedziałem z kolegą w lesie, przyleciał ciekawski szerszeń. Najwyraźniej nam się przyglądał. Uprzedziłem kolegę, by zachował spokój. Owad zaspokoiwszy swoja ciekawość, po prostu odleciał. Jak się później okazało, jakieś dwadzieścia metrów dalej, w starym drzewie było gniazdo szerszeni. Ciekawe, czy był to przypadek z ciekawskim owadem (czytałem kiedyś, że szerszenie są bardzo ciekawskie), czy był to zwiadowca oceniający czy stanowimy zagrożenie dla gniazda?
Czasami też przyciąga je zapach. Ogólnie to szerszenie są raczej płochliwe, gdy są poza gniazdem. Nie raz naganiałam się, żeby zrobić zdjęcie, a one zamiast mnie gonić to uciekały przede mną. Jednak przy gnieździe trzeba zachować ostrożność.
Pozdrawiam serdecznie!
Kiedy dobijają się całą grupą do okien i drzwi balkonowych, to nie wyglądają ani na łagodne, ani na płochliwe. Mieszkam na osiedlu w mieście i nie mam pojęcia, gdzie jest gniazdo. Chciałabym, żeby ktoś to gniazdo zlikwidował, boję się ich.
A ja kiedyś pracując w ogrodzie usłyszałam nad sobą coś w rodzaju chrupania. Był to szerszeń obgryzający jakiemuś owadowi wystające części ciała.
Pingback: Czy szerszenie śpią? - Hodowla Słów
Zbliża się jesień. Mamy szerszenie w ptasiej budce 2-3 m od bramy, którą codziennie przechodzimy, w miejscu gdzie również odkręcamy wodę do podlewania. Ich obecność oczywiście budzi obawy, szczególnie w mężu, który jest alergikiem. Oczywiście nie mamy nic przeciwko szerszeniom w ogrodzie, wizytują też nasz dom i radzimy sobie z ich obecnością. Jednak w pobliżu gniazda na wszelki wypadek zachowujemy się z dużą rezerwą. Chcielibyśmy zimą przenieść całą budkę, w której coś jednak może zimować, i zainstalować ją gdzie indziej. Gdzie ją przenieść, dokładnie kiedy, jak zrobić to bezpiecznie?
Takie przenosiny najlepiej zrobić zimą, ponieważ jesienią społeczeństwo szerszeni ginie. Można wtedy taką budkę wyczyścić lub wynieść w inne miejsce.