Gdy myślimy o pszczołach, widzimy kolorową łąkę z kwiatami. Tymczasem, chociaż pszczoły potrzebują do życia kwitnących roślin, idealnym miejscem do gniazdowania dla większości z nich są suche, ciepłe miejsca i odsłonięta, niezarośnięta ziemia. Większość gatunków pszczół gniazduje właśnie w ziemi. Szczególnie wiosną widać krążące wokół gniazd samce. Są one łagodne.
Jak stworzyć miejsca gniazdowania dla pszczół ziemnych
Dobrze nagrzewająca się ziemia ze skąpą roślinnością, to łatwy sposób na stworzenie przyjaznego miejsca w ogrodzie dla pszczół gniazdujących w ziemi. Dobrym rozwiązaniem jest wydzielenie kawałka ziemi, które pozbawione jest wilgoci i mocno nasłonecznione. Regularne koszenie i usuwanie resztek roślinnych pozostałych po wykaszaniu spowoduje zanik roślinności i wyjałowienie gleby, a tym samym utworzenie miejsc gniazdowania dla zapylaczy.
Ważne, by w bliskim sąsiedztwie znajdowało się źródło pożywienia w postaci kwitnących roślin przyjaznych dzikim pszczołom.
Poniżej prezentuję miejsca gniazdowania różnych błonkówek ziemnych.
Co możemy jeszcze zrobić w swoim ogrodzie dla pszczół ziemnych?
Mogą to być drobne działania jak:
Zachowywanie ścieżek wydeptywanych przez ludzi i nie brukowanie ich
Sporo żądłówek lubi takie miejsca. Całą zimę wydeptuję ścieżki i widzę z radością, jaki to daje efekt.
Tworzenie/zachowywanie pagórków z wystawą południową
Skąpo porośnięte roślinnością pagórki, np. kępkami kostrzewy, mocno nasłonecznione, to suche miejsca sprzyjające gniazdowaniu pszczół.
Dobrze, gdy pagórki są z piasku lub ziemi piaszczystej. Ten typ gleby jest preferowany przez żądłówki, dlatego na budowach, piaskowniach, a także w starych piaskownicach na placach zabaw dla dzieci, pszczoły znajdują idealne dla siebie miejsca gniazdowania.
Dobre są też do tego celu wszelkiego rodzaju suche skalniaki czy spirale ziołowe.
Oznaczenie owadów ze zdjęć:
Darek Ogrodnik
25 komentarzy
„Tworzenie z piasku, gliny lub jałowej gleby pagórka z wystawą południową, skąpo porośniętego roślinnością, bądź zupełnie jej pozbawionego.” Zrobiłem pagórki z samego piasku, bo taki miałem „pod ręką” – czy na coś się przydadzą, czy muszę dodać gliny wzgl. jałowej ziemi?
Wszystko zależy od tego, jakie gatunki kręcą się w pobliżu i jakie mają preferencje względem ziemi.
To trochę, jak z domkiem dla owadów. Murarka ogrodowa lubi średnice gniazd 6-8 mm. Gdy wyłożysz same gniazda o średnicy 3-4 mm, murarka ta nie zamieszka, ale może akurat trafi się nożycówka. I nie wiadomo, które u Ciebie lata, więc lepiej wyłożyć obie średnice 😉
Trzeba niestety próbować i eksperymentować.
Daj znać, proszę, co z tego wyniknie.
Pozdrawiam
Dzięki! Jasne, dam znać. 🙂
A ja właśnie szukam sposobu jak to dziadostwo wytępić ze swojej działki. Znalazły sobie miejsce w ziemii za krzakami. Pożądliły już psa małego i męża. Ciężko w pobliżu trawę wykosić. Może dla kogoś są pożyteczne. Dla mnie nie
Aktualnie w ogrodzie mam zidentyfikowanych 147 żądłówek, ale jakoś nie chcą mnie żądlić. Psa też 😉 Dzikie pszczoły ziemne są łagodne i nieagresywne. Żądlą jedynie w przypadku, gdy ściśnie się je w dłoni, a i tak wiele gatunków nie jest w stanie przebić ludzkiej skóry. Nie bronią też gniazd. Jest Pani pewna, że to pszczoły, a nie osy Vespula vulgaris? Jeżeli ma Pani zdjęcie, może będę mogła pomóc w identyfikacji.
Być może. Weterynarz wyjął żądło dosyć duże. Ja wiem że bez powodu nie atakują. Widocznie pies zakłócił ich spokój bo poleciał za kotem w to miejsce. 😏 Mąż wykaszał kosą spalinową, to też nie były szczęśliwe. Zdjęcia nie mam. Może kiedyś się uda im zrobić.
Owady to podstawa każdego ekosystemu. Pożyteczne są z pewnością. Jesteś jego częścią i smiem twierdzić, że to „dziadostwo” pełni w nim ważniejszą rolę niż większość ludzi.
Po zimie została na działce hałda piasku.
Przypadkowo wyszło idealne miejsce dla pszczół ziemnych.
Mam ich naprawdę dużo.
Tyle tylko, że potrzebuje tego piachu a w ogrodzie bawią sie male dzieci.
Jak można przenieść gniazda nie uszkadzając ich?
Proszę przesłać zdjęcia tych pszczół na mój e-mail (jest w redakcji). Często okazuje się, że to murarki ogrodowe jedynie pobierają materiał.
A ja znalazłam jakiś gatunek pszczół w starej skoszonej trawie, a że trawa była mi potrzebna to ja wzięłam, jakież moje było zdziwienie że w niej coś bzyka, i było tam gniazdo, więc wzięłam doniczkę przykryłam trawa i przeniosłam, póki co tam sobie urzeduja
Ja mam je na tarasie pod płytami betonowymi ,nie są agresywnie ale przeszkadzają. Jak je przesiedlić?
Niestety pszczoły gniazdujące w ziemi są trudne do przeprowadzek.
Ja mam całe „stadko” dzikich pszczól w pracy. Na 1 metrze2 chyba z 20-25 norek. W tym roku się pojawiły.
O! To idealne stanowisko obserwacyjne się stworzyło! Dobrych obserwacji :))
Można wrzucić zdjęcia na grupę Fb „Dzicy zapylacze”, może uda się je oznaczyć.
Widziałam dziką pszczołę, która układała na ziemi coś w rodzaju gniazda. Średnica tej konstrukcji to ok. 6cm. Nie wiem czy pod spodem był otwór w ziemi, ale chyba tak, bo „gniazdo” było płaskie (2cm?). Co to mógł być za gatunek?
Hm… Trudno mi powiedzieć co to mogłoby być. Jakby były jakieś zdjęcia, to proszę słać na e-mail, zerknę.
Na ogrodzie pojawiło nam się gniazdo jakichś pszczol czy byłaby pani w stanie pomóc przy identyfikacji że zdjęcia?
Proszę podesłać na mój e-mail. Jest w menu – w „Redakcja”.
Ale świetna strona! Żałuję, że tak późno dotarłem. U mnie trzeci rok z rzędu gniazduje taki sympatyczny owad : https://ibb.co/bbvQB3q
Jest cudny. Bardzo zainteresowany, gdy człowiek jest w pobliżu, a mimo tego pozwala się spokojnie podglądać. Zawsze raduje moje serduszko, gdy widzę kolejne norki. W tym roku w ogóle wielkie zainteresowanie, bo trzy osobniki sadzą się na teren :).
Donica, która stoi z suchą ziemią ogrodową. Nie gospodaruję jej tylko ze względu na te cudowne istoty. Szanowni Dzicy Zapylacze, czy na podstawi tego zdjecia możecie określić gatunek tego uroczego stworzenia? Plis!
No wiesz… Mamy tu samych profesjonalistów 🙂
Darek oznaczył jako Crossocerus sp.
Życzę dobrych obserwacji i pozdrawiam!
Och, dziękuję pięknie za oznaczenie : )
Będą. Wspaniale jest mieć towarzystwo dzikich zapylaczy wokół siebie : )
Peace!
Ja wczoraj dowiedziałem się że to co mam na działce 0,3 hektara, to pszczolinka. Nie wiem, czy piaskowa czy pospolita, ale z tych samotnic 🙂 Baliśmy się z żoną, że pogryzą nam trójkę małych chłopaków, ale okazało się że to nie osy. Co bardziej dziwne, znajduję artykuły, że ludzie próbują im tworzyć warunki bytowania. To u mnie, same je znalazły. Na jakiś 2 metrach kwadratowych, jest po 30 małych gniazd. A takich placów mam na podwórku z 20. Od dwóch lat bytują, ale mało kiedy je widać latające, nie zaatakowały ani razu. Teraz dopiero posiana trwa, więc jak się zazieleni mocniej, to podejrzewam że znikną same. Aż się zastanawiam, czy nie zostawić im małego skrawku, prawdopodobnie, skorzystały by drzewka owocowe. Pozdrawiam.
To wielka radość, obserwacja pszczół ziemnych. Tym bardziej, że są to łagodne zwierzęta, więc dzieci też mogą mieć niezłą lekcję przyrody 🙂
Ja wycinam specjalnie dla swoich podopiecznych placki w trawie. Polecam ten stan! :))
Pozdrawiam serdecznie, pięknych obserwacji.
U mnie się zalęgły i są bardzo agresywne nawet jak się przechodzi kilka metrów od gniazda. Córkę urządliły 3 jednocześnie. Jest jakiś sposób by zachęcić je do wyprowadzki, czy muszę je wytruć?
Pszczoły gniazdujące w ziemi nie są agresywne i nie bronią własnego gniazda. Prawdopodobnie u Pana są to osy. Niestety nie zajmuję się usuwaniem gniazd. Mogę tylko powiedzieć, że jesienią mieszkańcy gniazda wraz z matką wymrą, a zostaną jedynie młode młode matki, które odlecą w poszukiwaniu miejsca do przezimowania.