Hej ho, hej ho, na wrzosy by się szło! Wrzosy tak pięknie kwitną, że aż chce się śpiewać. Śpiewać i gnać do lasu, bo jest po co. Na wrzosach możemy obserwować teraz wiele owadów, ponieważ to ważna roślina pokarmowa w tym okresie wegetacji. Oprócz polilektycznych gatunków pszczół znajdziemy na niej pszczoły wyspecjalizowane w zbiorze pyłku z wrzosów, takie jak lepiarka wrzosowa (Colletes succinctus) i pszczolinka wrzosówka (Andrena fuscipes). I o tej drugiej pszczole dzisiaj Wam opowiem.

Pszczolinka wrzosówka (Andrena fuscipes) – podstawowe dane

Nazwa gatunkowa:pszczolinka wrzosówka (Andrena fuscipes)
Rodzina: pszczolinkowate (Andrenidae)
Rodzaj: pszczolinka (Andrena)
Liczebność:niezbyt pospolita
Występowanie:piaskownie, wrzosowiska, leśne drogi, widne lasy, polany; wszędzie tam, gdzie obficie kwitną wrzosy
Wielkość:8-11 mm
Czas lotu:sierpień-wrzesień
Gniazdowanie:w ziemi
Źródło pyłku:wrzosowate (Ericaceae)
Pasożyt gniazdowy:koczownica wrzosówka (Nomada rufipes)
Charakterystyczne cechy:silnie owłosiona; w identyfikacji pomóc nam może to, że jest to późno pojawiająca się pszczolinka, odwiedzająca wrzosy

Wrzosy i piasek

Pszczolinka wrzosówka należy do późno pojawiających się pszczół, ponieważ jej czas lotu związany jest z terminem kwitnięcia wrzosów. Szukając pszczolinki wrzosówki (Andrena fuscipes) należy wybrać się na wrzosowiska, polany i drogi leśne, do widnych lasów (najczęściej sosnowych), wszędzie tam, gdzie kwitną obficie wrzosy pozwalając na utrzymanie się jej populacji.

Pszczolinka wrzosówka gniazduje w ziemi, w piaszczystych, słabo porośniętych miejscach. Jest pszczołą samotną (samica sama buduje i prowiantuje gniazdo bez pomocy osobników  swojego gatunku).

Sposób zbioru pyłku przez pszczolinkę wrzosówkę (Andrena fuscipes)

Pszczoły zbierające pyłek na ostatnią parę nóg określane są pojęciem „nogozbieraczki”, natomiast na szczoteczkę brzuszną – „brzuchozbieraczki”. Określenia te są dość niejednoznaczne, ponieważ szczoteczki są raczej narządem, na którym transportowany jest pyłek do gniazda, a nie narządem zbioru pyłku. W tym roku postanowiłam trochę pobawić się w filmowaniem, odkrywając cud techniki zwany filmem poklatkowym, gdzie można w zwolnionym tempie zobaczyć to, co ukryte jest przed naszą percepcją. Pokażę Wam trochę filmów na ten temat. Oczywiście nagrałam też naszą bohaterkę zbierającą pyłek z wrzosów. Pszczoła sięgając do kwiatu zostaje obsypana suchym pyłkiem, który obficie ją pokrywa. Następnie pyłek zebrany na głowę i ciało przesuwany jest przednimi nogami na szczoteczki znajdujące się na ostatniej parze odnóży. Zobaczcie, jak to wygląda na filmie.

Pszczolinka wrzosówka (Andrena fuscipes) zbierająca pyłek z wrzosów na głowę i ciało, a następnie przesuwająca je na szczoteczki, na których transportuje pyłek do gniazda (autor filmu: Katarzyna Rosiak-Stepa)

Pszczolinka wrzosówka (Andrena fuscipes) specjalizuje się w zbiorze pyłku z roślin z rodziny wrzosowatych (Ericaceae). W Europie Środkowej jedynym potwierdzonym źródłem pyłku jest wrzos zwyczajny (Calluna vulgaris).

Koczownica wrzosówka (Nomada rufipes)

Pszczolinka wrzosówka (Andrena fuscipes) ma również swojego pasożyta gniazdowego, mianowicie koczownicę wrzosówkę (Nomada rufipes). Koczownice są pszczołami pasożytniczymi, co oznacza, że nie mają narządów do zbierania pyłku i nie budują swoich gniazd. Podrzucają swoje jaja do gniazd żywiciela. Larwa koczownicy zjada jajo lub larwę żywiciela oraz przygotowany przez gospodynię gniazda pokarm.

Gdy znajdziecie na wrzosach pszczolinkę, to prawdopodobne jest, że znajdziecie też i koczownicę, bo chętnie odwiedza tę roślinę.

A tu jeszcze metryczka dla tego gatunku:

Nazwa gatunkowa: koczownica wrzosówka (Nomada rufipes)
Rodzina: pszczołowate (Apidae)
Rodzaj: koczownica (Nomada)
Liczebność:niezbyt pospolity
Występowanie:piaskownie, wrzosowiska, leśne drogi, polany; wszędzie tam, gdzie obficie kwitną wrzosy
Długość ciała:7-9 mm
Czas lotu:lipiec-wrzesień
Gniazdowanie:w ziemi, w gniazdach gatunku żywicielskiego
Pszczoła pasożytniczapasożytuje na pszczolince wrzosówce (Andrena fuscipes), prawdopodobnie pszczolince zmiennobarwnej (Andrena nigriceps) i pszczolince biało-czarnej (Andrena denticulata)

Na zakończenie

Mam taką „swoją” drogę w lesie, którą nazywam „modliszkową”, ponieważ tam pierwszy raz zobaczyłam w Polsce modliszkę. Piasek jest tam tak sypki, że aż kusi, by zdjąć buty i spacerować po nim boso. Mnie długo w tej kwestii nie trzeba kusić. Na drodze roi się od grzebaczy i głównie dla nich tam przyjeżdżam. Tutaj kwitną też obficie wrzosy. Te późno rozkwitające rośliny mają duże znaczenie nie tylko dla pszczół wyspecjalizowanych w zbiorze z nich pyłku, ale także innych owadów. Spotkać na nich można, np. królowe trzmieli, które pożywiają się na tej roślinie. Myślę, że powinno podkreślać się znaczenie wrzosów i ze względu na konkurencję pokarmową z dzikimi zapylaczami, nie powinno się wystawiać pasiek na wrzosowiskach, w szczególności w cennych przyrodniczo miejscach.

Ruszajmy więc „na wrzosowisko, by zapomnieć wszystko. Jaka epoka, jaki wiek, jaki rok, jaki miesiąc, jaki dzień i jaka godzina kończy się, a jaka zaczyna…” (Stare Dobre Małżeństwo)

Oznaczenie owadów: Darek Ogrodnik

Źródło i dodatkowa literatura

  1. Celary W., Pszczoły Małopolski, Kraków 2022.
  2. Scheuchl E., Willner W, Taschenlexikon der Wildbienen Mitteleuropas, Wiebelsheim 2016.
  3. Westrich P. , Wildbienen Deutschlands, Stuttgrat 2018.

Jestem miłośniczką żądłówek i założycielką strony dzicyzapylacze.pl. Oprócz publikowania artykułów o dzikich pszczołach i innych żądłówkach, na stronie opracowuję jej główne elementy. Szczególnie zajmuje mnie sposób gniazdowania oraz metody ochrony siedlisk żądłówek. [Opublikowane artykuły]

8 komentarzy

  1. Fenomenalne zdjęcia. Odkrywanie tego owadziego świata z pomocą Dzikich Zapylaczy jest bardzo przyjemne i pouczające.

  2. Pięknie, jak już standard na ta strona, opisany i pokazany temat. Gratulacje! Ciekawy jestem na ile pszczoły miodne, często prowadzone masowo tam gdzie wrzosy by odzyskać wspaniałe miód, mają wpływu na te wspaniałe dzikie pszczoły. Pozdrawiam, Paolo

  3. W swoim ogrodzie mam dużo lawendy i teraz jesienią również i wrzosy. I faktycznie przyciągają do siebie wiele pożytecznych owadów 🙂

    Które również nie przeszkadzają, bo są zajęte zbieraniem pyłku.

Napisz komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.