Dzisiaj pora na krótką ciekawostkę 😉 Wiosną znalazłam kawałek czarnego bzu. Nie miał on widocznego zamknięcia, ale widać było, że wydrążony był w nim korytarz i coś jest w środku. Postanowiłam otworzyć gniazdo i moim oczom ukazał się taki widok:
Prawdopodobnie dwie pszczoły próbowały budować w tym samym gnieździe. Wyjęłam jedną taką niezwykłą komórkę lęgową i obrałam. Pokryta była „chrupkim” materiałem. Darek dobrze opisał, że w wyglądzie i dotyku przypominały „Nic Nac’s”, czyli orzeszki ziemne w panierce :))
Z niecierpliwością czekałam, co z tego się wygryzie.
Długo czekałam
W lipcu zagadka rozwiązała się połowicznie, ponieważ z gniazda wygryzły się jedynie pszczoły pasożytnicze, więc mogłam domyślać się jedynie żywiciela.
Z kokonów miesierki nie wygryzła się żadna pszczoła, natomiast z kokonów „chrupkich” wyszła ścieska porobnicówka (Coelioxys rufescens) – pszczoła podrzucająca swoje jajka do gniazd innych pszczół. Dwie samice i jeden samiec.
Kto mógł być gospodarzem gniazda
Ze względu na to, że ścieski (Coelioxys) wygryzły się z chrupkich kokonów, prawdopodobne jest, że było to gniazdo porobnicy drewniarki (Anthrophora furcata). Poszukując informacji trafiłam na zdjęcia gniazd tego gatunku założone również w czarnym bzie i wyglądało identycznie.
Gniazdo porobnicy, które otworzyłam w tym roku było wystawione wśród suchych łodyg. W zeszłym roku obserwowałam ten gatunek, gdy sprawdzał otwory wydrążone przez murarkę trójzębną (Hoplitis tridentata). W przyszłym roku pomyślę o również o materiale z czarnego bzu o odpowiednich parametrach dla tego gatunku i być może wtedy szerzej opowiem o tej ciekawej pszczole.
Oznaczenie owadów: Darek Ogrodnik
Źródła i dodatkowa lektura
- W Europeana Collections można zobaczyć, jak wygląda gniazdo porobnicy drewniarki w martwym drewnie.
- Paul Westrich: Wildbienen Deutschlands, Stuttgrat 2018.
- H. Wiesbauer, Wilde Bienen: Biologie – Lebensraumdynamik am Beispiel Österreichs – Artenporträts, Stuttgart 2017.
- Heiko Bellmann, Błonkówki. Przewodnik entomologa, Warszawa 2011.