W czerwcu, kiedy kończy swe loty murarka ogrodowa (Osmia bicornis), ruch w domku nie zamiera. Wprost przeciwnie – wybucha na nowo, ale już z innymi gatunkami. Suche łodygi także tętnią życiem, a i z ziemi wychodzą kolejne gatunki. I taki dzisiaj będzie ten wpis. Wszystkiego po trochu.
Suche łodygi
Wielokrotnie pisałam już o pszczołach gniazdujących w łodygach. Drążą one samodzielnie korytarze wygryzając miękki rdzeń. Dlatego, gdy kosimy rośliny w ogrodzie, warto zostawiać suche pędy, albo samemu je tworzyć.
Miesiąc temu cieszyłam się z pierwszego w tym roku spotkania z rożycą błękitnawą (Ceratina cyanea). Czerwiec przyniósł mi kolejną wspaniałą niespodziankę. Podczas codziennego „patrolu” w jednej z ustawionych przeze mnie łodyg zauważyłam wydrążony otwór. Dotychczasowi mieszkańcy (Ceratina cyanea, Microdynerus parvulus czy Pemphredon) tworzyli małe otwory, a ten był znacznie większy.
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Hoplitis_tridentata_nest02-1024x683.jpg)
Widząc wydobywające się z wnętrza wiórki poczekałam, by zobaczyć, kto to… i moim oczom ukazała się murarka trójzębna (Hoplitis tridentata)! Rzadka pszczoła wybierająca właśnie ten sposób gniazdowania.
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/IMG_5939-1024x683.jpg)
Szczerze mówiąc niespodziankę trochę zepsuł mi Darek Ogrodnik (który oznacza żądłówki na mojej stronie i wspiera mnie w poszukiwaniach), sugerując kilka dni wcześniej, że mogę ją spotkać. Stwierdził, że może u mnie gniazdować, „jeżeli mam odpowiednie dla niej łodygi”. Poszukując suchych łodyg biegam po wsiach, miastach, lasach, polach i łąkach zbierając je samej najlepszej jakości i miałabym nie mieć odpowiedniej? 😉 Wzięłam wszystkie nieużywane łodygi i umieściłam w różnych atrakcyjnych lokalizacjach. A gdy pierwszy raz zobaczyłam tę pszczołę, to już wiedziałam, że to ta! 🙂
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Hoplitis_tridentata_nest01-683x1024.jpg)
która znajduje się na tytułowym zdjęciu (fot. Kasia Miesierka)
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Hoplitis_tridentata_female-1-1024x683.jpg)
Bardzo cieszy mnie ten gatunek. Do tej pory naliczyłam dziewięć gniazd. Po sezonie pewnie pokuszę się o podsumowanie obserwacji.
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Hoplitis_tridentata_male-1-1024x683.jpg)
Puszysty gość w domku dla owadów
To było spore zaskoczenie, bo obok domku składowałam dla tej pszczoły w stosach stare drewno, a ona wybrała zupełnie inne miejsce na swoje gniazdo. Mówię tu o porobnicy drewniarce (Anthophora furcata), która założyła swoje gniazdo w materiale gniazdowym stworzonym z czarnego bzu.
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Anthophora_furcata-1024x683.jpg)
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Anthophora_furcata01-1024x683.jpg)
Drugą porobnicę spotkałam, gdy latała do kawałka pnia śliwy ałyczy (mirabelki) (posiadam jedynie zdjęcie samego pieńka).
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Anthophora_furcata04-1024x683.jpg)
Trzeciej porobnicy długo nie potrafiłam zlokalizować. Coś w domku skrobało i nie byłam pewna, czy wygryzają się jakieś kolejne pszczoły, czy też może coś buduje gniazdo w martwym drewnie. Muszę przyznać, że zdziwiło mnie, gdy zobaczyłam porobnicę ogryzającą wewnątrz i poszerzającą rurkę rdestowca, bo zwykle pszczoła ta gniazduje w drewnie.
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Anthophora_furcata03-1024x683.jpg)
Domkowa różnorodność latem
Gdy murarka ogrodowa już nie lata, możemy nadal cieszyć się domkiem, który robi się teraz bardziej różnorodny. Nie tylko gniazdują w nim pszczoły, ale także inne owady. Warto o tym pamiętać, gdy decydujemy się czyścić gniazda murarki ogrodowej z pasożytów, czy otwierając formatki do jej hodowli. Wiele gatunków owadów gniazduje w takich samych otworach, jakie preferuje murarka ogrodowa, jednak wygląd ich kokonów różni się od kokonów murarki ogrodowej.
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Hoplitis_adunca-1024x683.jpg)
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Hoplitis_adunca01-1024x683.jpg)
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Megachile_versicolor-1024x683.jpg)
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Osmia_brevicornis-1-1024x683.jpg)
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Passaloecus-1024x683.jpg)
Z rurki trzcinowej znajdującej się pod jego gniazdem wygryza się samiec murarki żmijowcowej (fot. Kasia Miesierka)
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Symmorphus_murarius-1024x683.jpg)
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Trypoxylon-1024x683.jpg)
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Odynerus_renifromis-1024x683.jpg)
Dzieje się tak dużo
Latają ciekawe pszczoły inaczej gniazdujące, a i pojawiają się nowe gatunki. Spotkać można jeszcze pszczołę makową (Hoplitis papaveris). Co ciekawe w ostatnich dniach dotarły do mnie informacje od osób prywatnych o dwóch nowych lokalizacjach występowania tej pszczoły (wielkopolskie i mazowieckie).
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Hoplitis_papaveris-1024x683.jpg)
Swoje terytoria oblatują samce miesierki wielkiej (Megachile maritima).
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Megachile_maritima-1024x683.jpg)
Posiana komonica ściąga gatunki, które bardzo chciałam w tym roku obserwować. Spotkałam na niej ciekawie gniazdującą pszczołę makateczka komonicówka (Anthidiellum strigatum), a koło domku zaczęły kręcić się makatki zbójnice (Anthidium manicatum).
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Anthidiellum_strigatum-1-1024x683.jpg)
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Anthidium_manicatum-1024x683.jpg)
Amory zaczęła samotka czerwonawa (Hylaeus variegatus).
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Hylaeus_variegatus-1024x683.jpg)
Zaczyna się też czas, kiedy latają tak lubiane przeze mnie grzebaczowate.
![](https://dzicyzapylacze.pl/wp-content/uploads/2020/06/Bembecinus_tridens-1024x683.jpg)
Jest też wiele innych ciekawych gatunków, o których mam nadzieję wkrótce opowiedzieć 🙂 I Wam również życzę miłych spotkań z żądłówkami.
Oznaczenia owadów:
Darek Ogrodnik