Często bywa tak, że jedna roślina odpowiada bardziej pszczołom, inna motylom, a jeszcze inna chrząszczom. Są jednak takie roślin, które oblegane są stale i niezmiennie przez setki różnych gatunków owadów.
Parzydło z wyglądu jest niesamowitą rośliną. Pióropusze białych kwiatostanów przyciągają wzrok, a także uwagę zapylaczy.
Bardzo lubię tę roślinę, zwłaszcza, kiedy nie ma w pobliżu pasieki ;), bo moją sympatię do tej rośliny podzielają pszczoły miodne, które mogą zawładnąć okolicznym nostrzykiem.
Roli dzwonków jako roślin pokarmowych dla pszczół dzikich nie da się przecenić. Wskazują choćby na to nazwy gatunkowe pszczół, np.: spójnica dzwonkowa…
Ten rok był wyjątkowy pod względem obserwacji dzikich pszczół na poziewniku. Zwykle widziałam na nim trzmiele ogrodowe, ich długi język jest stworzony wprost do takich akcji.
Ach te żółte astrowate, wrrr… nie jest z nim łatwo. Ale warto je poznawać, bo są szczególnie ważne dla zapylaczy…
Bardzo cieszy mnie wszędobylskość tej rośliny. Zdecydowanie nie pasują jej jedynie gleby wilgotne, poza nimi odnajdzie się w naprawdę w wielu siedliskach.